Strony

Literatura którą polecam


Przepisy jakie wykorzystuje w swoim blogu pochodzą najczęściej z moich, dawnych zapisków. 
Ewentualnie od moich znajomych. Zaglądam tez na inne blogi i tam szukam natchnienia:)
Korzystam też z takiej literatury :

"Domowe wypieki"- wydawnictwo Olesiejuk sp.z o.o
"Biesiadne smakołyki"-wydawnictwo Kolporpress S.A
"Zdrowie na własne życzenie"- Józef Słonecki"
"Ciasta, ciastka, ciasteczka"- Jan Czernikowski
"Kuchnia polska - tradycyjne potrawy"- Ewa Aszkiewicz
"Apteka natury"- Jadwiga Górnicka
"Droga do zdrowia" -Michał Tombak
"Leki z Bożej apteki" - Jan Schulz i Edyta Uberhuber
"Zamień chemie na jedzenie" - Julita Bator
"Cztery kroki do zdrowia" Stefania Korżawska

         

6 komentarzy:

  1. najfajniejsze są stare zeszyty z zapiskami przepisów kulinarnych, taki ostatnio znalazłam u mojej mamy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mam takie, ale mało, za to ja już dużo i takie po mnie zostaną głównie dla mojej Córki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobnie jak u mnie - starsza córka już "położyła łapki" na zeszycie, w którym dawniej zapisywałam przepisy, ma do tego prawo, bo w dzieciństwie sama pewne przepisy w owym zeszycie notowała, nawet zamieszczała rysunki do przepisów. Fajnie,że dzieci w późniejszym wieku doceniają skarby życia rodzinnego i kulinarnego.
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Czas płynie i przepisów z przepisami przybywa, mam już 4 zeszyty :)

      Usuń
  3. A ja dopiero zaczynam karierę kulinarną, ale najbardziej cenię sobie rady mamy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam przepisy mojej babci, jeszcze z 1932 roku:) Są bardzo fajne, można się pośmiać z miar, bo takich już nie stosujemy:)

    OdpowiedzUsuń