Strony

sobota, 6 lipca 2013

Jajka w koszulkach - śniadanie doskonałe







Uwielbiam takie śniadanko :) Dziś wreszcie zmobilizowałam się by je zrobić, pokazać i życzyć smacznego...
Zapewniam, to jedzonko jest super proste i super smaczne ...
Polecam !

Składniki:
  •  jajka, ilość dowolna- gotujemy każde jajko oddzielnie
  • sól, ocet
  • reszta to już nasz kaprys :)
Przygotowanie:
  1. W garnuszku o litrowej przynajmniej pojemności zagotowujemy wodę z dodatkiem łyżeczki soli i łyżeczki octu
  2. Jajko wybijamy na miseczkę, zagotowaną wodę mieszamy energicznie by zawirowała
  3. Na wrzątek i ten wir właśnie wlewamy jajko, ostrożnie, by się nie poparzyć i by jajko się zbytnio nie rozpłynęło  
  4. Jajko ma się ściąć i chwilę zagotować (2-3 min ), wyjmujemy łyżką cedzakową i odsączmy chwilę (można przestudzić na tej łyżce w zimnej wodzie, ale ja wolę gorące), przekładamy na talerz
  5. Ugotowane podałam na liściach sałaty- SMACZNEGO!
Ważne !
A co na temat jajek przeczytałam w książce J. Słoneckiego"Zdrowie na własne życzenie" :
"Jajka to najlepszy produkt żywnościowy, jaki stworzyła natura i dała do dyspozycji ludziom. Ma ono największą biodostępność, gdyż organizm wykorzystuje az 90% jego objętości wagowej. Dla porównania , z drugiego na liście pod względem biodostępności mięsa organizm wykorzystuje "zaledwie 60 - 70 %
Jajka zawierają wszystkie aminokwasy oraz prawie wszystkie witaminy (wyjątek stanowi wit. C ). W jajkach znajduje się także wiele minerałów, takich jak niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania tarczycy jod, spore ilości niezbędnego dla prawidłowego wzrostu, zwalczania infekcji oraz gojenia ran cynku, znaczne ilości żelaza, a także selen, fosfor i wapń. Jajka są też doskonałym źródłem lecytyny - kwasu tłuszczowego obecnego w każdej komórce ciała. Lecytyna ma fundamentalne znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania mózgu, ponieważ utrzymuje go w postaci półpłynnej "

Takie zalety mają głównie jajka pochodzące od kur grzebiących,, czyli chodzących swobodnie po wybiegu.
Jeszcze o znakowaniu jaj sklepowych:
3- jajka chowu klatkowego, pochodzą od kur, które nigdy nie widzą słońca, żyją w klatkach :(
2- jajka z chowu ściółkowego, kury poruszają się w oborach po ściółce
1- jajka chowu wybiegowego- takie kury wychodzą z klatek na wybieg ( i z takim numerem są pewnie najzdrowsze jakie możemy kupić w sklepie )
0 - jajka z chodowi ekologicznej
Bądźmy świadomymi konsumentami bezcennych dla naszego organizmu - jaj :)

30 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Anullo -to smaczna prawda :)
      Helen- spróbuj , warto :)
      Anulo -oj zdałoby sie by nam podawano TAKIE śniadanka:)
      violet lila - moje Panie wiecie co dobre, a za radę dziękuję :)

      Usuń
  2. Nigdy nie jadłam jajek z koszulkach, muszę spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie śniadanko podane do łóżka, poezja:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam jajka w koszulce, moja córka też :) To doskonałe, sobotnie czy niedzielne śniadanie. Dodatkowo do jajek szykuję sos holenderski. Polecam z sosem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. zdrowo i konkretnie. Lubię takie śniadanka

    OdpowiedzUsuń
  6. jakoś nigdy nie robiłam takich jajek chyba jutro przetestuje ja na śniadanie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wilczyco Ago- lubisz tak jak ja, ja wręcz uwielbiam :)
      Justyno- polecam , wypróbuj, mam nadzieję, że się nie zawiedziesz:)

      Usuń
  7. Uwielbiam jajka w koszulkach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie podane! Ja nie przepadam za nieściętym jajem, ale mąż będzie zachwycony :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Warto celebrować wolne poranki pysznymi śniadaniami :]

    OdpowiedzUsuń
  10. ooooj tak - pyszności śniadaniowe. Po takim początku żaden dzień nie jest straszny :-D

    OdpowiedzUsuń
  11. jajka w koszulkach zawsze chciałam spróbować, ale podobno zrobić je to niezła sztuka.. także na razie muszę nacieszyć się ich widokiem u ciebie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nemi- masz rację na 100 %
      Joanno - :) warto tak myśleć.
      Salvador Dali - zawsze warto spróbować, "nie święci garnki lepią" :)

      Usuń
  12. Pytałaś wczoraj o sos holenderski, a ja jeszcze nie pokazywałam u siebie jajek w koszulkach, ale z przyjemnością zdradzę Ci swój przepis. Na dwie porcje potrzeba 25 g masła, 1 żółtko w temp. pokojowej, 1 łyżeczkę soku z cytryny, pieprz i sól. Masło należy roztopić, żółtko roztrzepać z sokiem z cytryny i przyprawami aż zrobi się puszyste, spienione. Ciepłe masło powoli wlewać do żółtka równocześnie ubijając aż zrobi się gęsty sos. Pycha :)
    Idę teraz do kuchni szykować jajka w koszulkach, bo aż mi ślinka cieknie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, na pewno zrobię taki sosik,
      a jak tam wyszły jajka, udały się?

      Usuń
    2. Tak, udały się :) A ponieważ mam w domu 8-letnią smakoszkę, która ma niekończący się apetyt, to jej jajko wylądowało na plastrze przesmażonego boczku (ja nie wiem gdzie ona to wszystko mieści ;))

      Usuń
  13. Jajka w koszulkach "chodzą" za mną już od dawna. Ale jakoś boje się ich zrobić w obawie że mi nie wyjdą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma co się nie udać, warto spróbować, ćwiczenia czynią mistrza, pozdrawiam:)

      Usuń
  14. W moim domu śniadania niedzielne zapisały się jako śniadania z jajkiem na miękko. Wypróbuję ten sposób gotowania, mój mąż będzie szczęśliwy że nie trzeba obierać ze skorupki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Hah, ingrytujące!
    Na prawdę dobry blog. W kuchni lubię wyrafinowaną prostotę. Zupełnie jak Twoje potrawy. Good job!
    www.marketing-invest.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeszcze nigdy mi się idealnie nie udało;) zawsze mi się "rozlewa" białko.. Ale twoje wygląda... smacznie

    Zapraszam do mnie : http://moje-skromne-recenzje.blogspot.com/ <---- Dopiero zaczynam ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Takie jajeczka mogłabym jeść bez końca :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Już dawno się zamierzałam do zrobienia takiego jajeczka, bo jeszcze nigdy nie próbowałam. Wygląda i musi smakować pysznie na takiej sałacie :)

    OdpowiedzUsuń