Może to jeszcze nie ta pora roku gdy pieczemy makowce, ale mnie naszło...i jest ciasto :)
Składniki :
- 900 g masy makowej
- 6 jaj
- 8 łyżek kaszy manny
- 1 opakowanie budyniu śmietankowego, u mnie taki na 500 ml mleka
- 1 i 1/2 łyżeczka proszku do pieczenia
- 200 g masła
- czekolada plus kilka łyżek mleka
- Białka oddzielić od żółtek
- Żółtka utrzeć z masłem, ja dodałam 1 łyżkę cukru pudru
- Do utartych żółtek dodawać po kilka łyżek masy makowej i ucierać
- Gdy już wkręcimy całą masę makową wsypujemy budyń, proszek do pieczenia i kaszę mannę, ponownie dokładnie ucieramy
- Ubijamy białka na pianę, dodajemy i ostrożnie ucieramy z całością
- Przekładamy do foremki o wymiarach 22x26 cm
- Piekłam w piekarniku nagrzanym do 180*C przez 1 godz( sprawdzić patyczkiem czy upieczone)
- Po ostygnięciu posmarowałam ciasto rozpuszczoną ( w łaźni wodnej) czekoladą z kilkoma łyżkami mleka.
Bardzo fajny przepis, coś nowego, pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPyszne i szybkie, zrobię bo przepadam za ciastami makowymi.
OdpowiedzUsuńJa też się nie wzbraniam przed gotową masą, bo szybko można wyczarować takie pyszne ciasto :-)
OdpowiedzUsuńOd czasu to czasu . czemu nie?
UsuńWitaj jesienną niedzielą Ulu
OdpowiedzUsuńKiedyś zajadałam się makowcami. Teraz ze względu na dietę musi mi wystarczyć masa makowa.
Dobrego tygodnia życzę
zjadło komentarz?
OdpowiedzUsuńUwielbiam makowiec. Całkowicie o nim zapomniałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Takie makowce lubię najbardziej, pycha!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)