Przepis znalazłam na blogu 2 smaki, wydał mi się prosty i szybki, dlatego wypróbowałam. Nie zawiodłam się, ciasto wyszło pyszne:)
Składniki :
- 4 jajka
- 3/4 szklanki cukru
- 1/2 szklanki oleju, u mnie kukurydziany
- 1 i 1/2 szklanki mąki, ja dałam szklankę mąki zwykłej pszennej , a 1/2 szklanki mąki krupczatki
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 50 dag rabarbaru - u mnie 4 łodygi, umyte i pokrojone w drobne kawałki
- cukier puder do posypania, można popudrować ciasto obficie, bo nie jest zbyt słodkie
Przygotowanie:
- Białka ubić na pianę z cukrem, który dodajemy stopniowo
- Dodajemy żółtka, potem olej i miksujemy
- Wsypujemy stopniowo mąkę zmieszanym z proszkiem do pieczenia
- Dokładamy pokrojony rabarbar i mieszamy ostrożnie łyżką
- Wykładamy do foremki (24 cm średnica) posmarowanej tłuszczem, piekłam w prodiżu około 55 min.
- W piekarniku ( z termoobiegiem) pieczemy w 170 stopni C przez godzinę.
Dziękuję za przepis, okazało się, że oryginalny przepis pochodzi z Moich Wypieków:)
Jeśli dodalibyśmy zamiast rabarbaru miękkie owoce np. jagody, to ciasto też pewnie byłoby udane.
Jeśli dodalibyśmy zamiast rabarbaru miękkie owoce np. jagody, to ciasto też pewnie byłoby udane.
Robię identyczne, tylko daję jeszcze olejek waniliowy:)
OdpowiedzUsuńHelen - nie wiem czemu, ale nie mogę zalogować się u Ciebie :(
Usuńapetyczne ciasto, w sam raz do kawki:)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda,
OdpowiedzUsuńHelen- to na pewno musi byc jeszcze smaczniejsze, ja rzadko używam olejków do ciast :)
UsuńKarmel - zgadza się:)
Bożena -fakt, wyszło piękne :)
Paulino - uwielbiamy takie, jeszcze ciepłe znajdują amatorów :)
Pycha ;) Takie ciasta zawsze są porządane ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie wyrosło :)
OdpowiedzUsuńSuper! Zapiszę sobie przepis. Potrzebuję nazowego ciasta, żeby dodawać do niego wszelkie owoce jakie się nawiną, ale problem jest taki, że w większości zawsze dodatki lądują na dnie blachy :( Tak ostatnio stało się właśnie z rabarbarem. Może to mi wyjdzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda, takie puszyste:)
OdpowiedzUsuńMalwinko - dziękuję :)
UsuńHanrietto - wypróbuj, ja nie dałam za wiele rabarbaru i jak widać- udało się !
Justyno - takie właśnie było :)
i wygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuń...dziękuje, taka była prawda, następnym razem upiekę z czerwonymi porzeczkami :)
UsuńŚwietny pomysł na szybką, letnią zachciewajkę. Zamiast rabarbaru dodaję też agrest, czarną porzeczkę lub jagody. Co kto lubi. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńEwo, myśle, że powinno udać sie właśnie z takimi owocami jak wymieniasz, ja też pozdrawiam serdecznie:)
UsuńBardzo lubię ucierane ciasta z rabarbarem:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie ciacha, klasyka, której nie zastąpi żadna czekolada!
OdpowiedzUsuńAle szkoda, że mi tak nie rooosną! :(
Ale może kiedyś zaczną, ale tak serio- to nie wiem czemu nie rosną:(
UsuńAle pięknie Ci wyrosło. Idealne do kawy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Malwinna
Siedzi już w piekarniku;)
OdpowiedzUsuńziarnakawy.blogspot.com
Ale bym zjadła! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie nieskomplikowane ciasta!
OdpowiedzUsuńPyszne i takie...codzienne!
OdpowiedzUsuńCiasto jest rewelacyjne piekłam juz kilka razy ,smaczne , łatwe. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo świetnie, cieszę się, ze przepis sprawdził się i u Ciebie :) pozdrawiam .
Usuń