Składniki :
- masło - ilość dowolna
Szczegóły znajdziesz tu:
http://artkulinaria.pl/magia-gotowania/kulinarne-abc/klarowanie-masla-przepis-krok-po-kroku
Moje masło nie wyszło jeszcze zbyt idealne. Będę próbowała ponownie, aż uzyskam satysfakcjonujący efekt :)
Masło klarowane nie jełczeje, nadaje się do smażenia, gotowania, pieczenia.
Warto zatem zrobić sobie mały zapas tego cudu...
Wskazówki Renaty są cenne i do nich Was odsyłam :)
moja mama kupila raz maslo klarowane gotowe z mlekowity- niestety cena- porazajaca.. ja powiem szczerze, ze wole smazyc na zwyklych margarynach bo mam takiego lenia, ze nie chce mi sie klarowac masla a rzeczywiscie jest duzo smaczniejsze:)
OdpowiedzUsuńObowiązkowe w mojej kuchni.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem z jakiego masła robiłaś?
Ja mam swoje sprawdzone typy.
Nikita- ja jeszcze nie próbowałam innego niż swoje.
UsuńAmber- robiłam z łowickiego.
AZALITKA- ja tez odkryłam je niedawno...
W ostatnim czasie odkrywam masło klarowane :) I dlatego dziękuję za wskazówki ;)
OdpowiedzUsuńdobry post! pewnie wielu osobom będzie pomocny:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Antenko:)
UsuńIvka- teraz to widzę!
Bez klarowanego masła ani rusz:)
OdpowiedzUsuńWłaściwie to nie znam masła klarowanego bo nie kupuje takiego. Ale słyszałam ze potrawy są o wiele smaczniejsze na takim masełku:)
OdpowiedzUsuńmasło klarowane-nie używam, raczej nie smażę na maśle, ale może w końcu się przekonam? Super, że można je samemu zrobić ;)
OdpowiedzUsuńWiele przepisów zawiera masło klarowane, w Anglii kupowałam w supermarkecie, a u nas warto zrobić samej:) Idę poczytać o nim! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuń