Gulasz z dzika

Do zrobienia tego niecodziennego dania zainspirowała mnie AMBER. Przepis znalazłam na jej blogu- kuchennymi drzwiami , często tam zaglądam:)
Powiem nieskromnie, że goście, którym miałam przyjemność podać gulasz byli tym daniem zachwyceni :)
Aniu dziękuję za przepis! zrobiłam go oczywiście trochę po swojemu...U Ciebie było ragu, a u mnie gulasz.
Składniki :

• około 70 dag szynki z dzika
• 3 duże marchewki
• 3 czerwone cebule
• 4 gałązki selera naciowego
• 1 suszona papryczka chili
• pół butelki czerwonego wytrawnego wina
• liście laurowe - 2, sól, pieprz ziarnisty i mielony prawdziwy czarny
• smalec i olej z pestek winogron do smażenia
• 4 ząbki czosnku
• puszka pomidorów pelati
• zioła- u mnie suszone, ale lepsze byłyby świeże : tymianek, rozmaryn i szałwia

Przygotowanie:

1. Marchew, seler pokroiłam w kostkę, obrany czosnek i cebulę też pokroiłam i  przesmażyłam na oliwie
2. Mięso pokroiłam w  kostkę i usmażyłam je na smalcu w garnku o grubym dnie, wlałam do niego po zarumienieniu - wino i gotowałam pod przykryciem około 40 min.
3. Dodałam do gotującego mięsa zioła, pieprz ziarnisty, liście oraz pokruszoną papryczkę
4. Po 40 min. dodałam pomidorki oraz przesmażone wcześniej na patelni warzywa( marchew, czosnek, seler, cebulę)
5. Gotowałam do miękkości mięsa i warzyw( u mnie trwało to jeszcze 30 min.), doprawiłam solą, pieprzem mielonym.

Przepis wypróbuję jeszcze z innym czerwonym mięsem, może też będzie pyszne.

A 2 kieliszki śliwowicy do tej potrawy były jak najbardziej wskazane, dla równowagi ducha i ciała:)