Ale smak migdałów i kawy pozostanie.
Rozczyn:
- 500 g mąki pszennej ( można zamienić na orkiszową) i u mnie taka była
- cały zaczyn
- 300 g wody
- 1 łyżka soli
- 1 kopiasta łyżka kawy
- 1/2 szklanki migdałów
- Wszystkie składniki rozczynu mieszamy na gładką pastę i pozostawiamy do przefermentowania na przynajmniej osiem godzin, a najlepiej na całą noc.
- Migdały siekamy i prażymy
- Zaczyn, mąkę i wodę miksujemy w misce na wolnych obrotach do momentu, kiedy składniki się połączą i odstawiamy
- Po półgodzinie dodajemy sól i przez kilka minut wyrabiamy ciasto, aż uzyska gładką konsystencję. Pod koniec wsypujemy kawę i migdały
- Pozostawiamy ciasto do wrośnięcia na trzy godziny, przy czym co godzinę wykładamy je na lekko umączony blat, rozciągamy i składamy jak list na trzy, przekręcamy o 90 stopni i ponownie składamy na trzy
- Ciasto formujemy w okrągły bochenek, przekładamy do miski wyłożonej ściereczką lub do koszyka do wyrastania chleba i pozostawiamy na około 3-4 godziny w temperaturze pokojowej lub na 12 godz. wstawiamy do lodówki
- Pieczemy w 220 *C na rozgrzanej blasze lub kamieniu do pieczenia pizzy przez 40 min.
Moje uwagi:
Chleb nie uzyskał pięknych pasów" jak zebra.
Popełniłam chyba taki błąd, że po posypaniu masy chlebowej migdałami i kawą nie pozostawiłam jej do wyrośnięcia, ale jeszcze przerobiłam :(
Dlatego wszystko mi się zmieszało...
Chleb ze mną piekli:
Kuchnia Alicji
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Moje małe czarowanie
Ogrody Babilonu
Stare gary
Zacisze kuchenne
Weekendy w domu i ogrodzie
W poszukiwaniu SlowLife
Chleb nie uzyskał pięknych pasów" jak zebra.
Popełniłam chyba taki błąd, że po posypaniu masy chlebowej migdałami i kawą nie pozostawiłam jej do wyrośnięcia, ale jeszcze przerobiłam :(
Dlatego wszystko mi się zmieszało...
Chleb ze mną piekli:
Kuchnia Alicji
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Moje małe czarowanie
Ogrody Babilonu
Stare gary
Zacisze kuchenne
Weekendy w domu i ogrodzie
W poszukiwaniu SlowLife
Chleb piękny! I w smaku wyjątkowy.
OdpowiedzUsuńDziękuję, że z nami piekłaś.
Ale pięknie Ci się upiekł!
OdpowiedzUsuńJa też wyrabiałam po dosypaniu kawy i też kolor wyszedł jednolity, niemniej pyszny. Twój jest super :-) Dzięki za ostatnie w tym roku wypiekanie.
OdpowiedzUsuńPrześliczny
OdpowiedzUsuńŚliczny :)
OdpowiedzUsuńPiękny chlebek upiekłaś! Do tego zaskakujący w smaku, nigdy takiego nie próbowałam , pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńMigdały i kawa? WOW! Smak w sam raz dla mnie :)
OdpowiedzUsuńU mnie też jednolity, ale i tak jest wspaniały. Piękny bochen upiekłaś.
OdpowiedzUsuńMimo braku pasów, jak u większości, chlebek cudny:-)
OdpowiedzUsuń