Taka pasta przydać się może na jutrzejsze imprezy Andrzejkowe :)
Składniki :
Składniki :
- 3 czerwone mięsiste papryki
- 1/2 szklanki bułki tartej
- 1 szklanka mielonych orzechów włoskich
- 1/2 łyżeczki mielonego kminu rzymskiego
- 1/4 szklanki oliwy z oliwek
- sól, mielona ostra papryka
Przygotowanie:
- Papryki umyć, osuszyć i upiec w piekarniku rozgrzanym do 180 *C przez około 30 min. - z termoobiegiem (ok. 200*C w zwykłym piekarniku)
- Kiedy skórka będzie miejscami czarna i przypalona, przekładamy papryki do torby plastikowej na ok. 10 min
- Po tym czasie należy zdjąć z nich skórę, wyrzucić gniazda nasienne, przestudzić i zmiksować
- Orzechy zmielić, dodać je do masy paprykowej z pozostałymi składnikami, wymieszać.
Taką pastę podałam jako przystawkę na krakersach.
Powtórzę ją, ale z pieczonym czosnkiem. Zastąpię nim kmin.
Można robić z połowy składników.
przepis z "Palce lizać" z 13 listopada 2012
Można robić z połowy składników.
przepis z "Palce lizać" z 13 listopada 2012
Jaka prosta i jaka pyszna! Stanowczo do wypróbowania!
OdpowiedzUsuńNa pewno pyszna i zamiana na czosnek myślę , jak dla mnie, będzie lepsza. Muszę sobie taką pastę przyszykować. Ajwar już mi się kończy, za mało go zrobiłam. Syn przyjechał latem po wnuki i zabrał ze sobą sporą ilość:) Niech im będzie na zdrowie:))) Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńBrrr, u mnie już mróz!
Coś nowego!
OdpowiedzUsuńPyszna pasta :-) bardzo takie lubię :-)
OdpowiedzUsuńPycha:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne połączenie smaków, z pewnością była pyszna !
OdpowiedzUsuńCałkiem ładnie wygląda, ciekawe jak smakuje.
OdpowiedzUsuńtakie proste! zupełnie zapomniałam o różnych pastach! Twoją wypróbuję na pewno!
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie :) TYlko proporcje będę musiała zmniejszyć, bo sama takiej ilości nie zdzierżę, a moja rodzina nie-paprykowa :)
OdpowiedzUsuńPaprykową znam, ale z orzechami nie próbowałam. Jednak muszę skorzystać również z twojego przepisu :) Bo wygląda na smakowity.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
https://cukierkowegotowanie.wordpress.com/
Świetny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńTaka pasta to jest to!
OdpowiedzUsuńKradnę przepis,choć wyrzucam orzechy(alergia).
Świetny pomysł :-)
OdpowiedzUsuńjadałabym!
OdpowiedzUsuńJak nic kiedyś spróbuję :) Mój ostatni wynalazek to: suszone pomidory, kasza jaglana i czosnek :) Kaszę ugotować, a resztę zmiksować, potem zmieszać - przekąska, albo pasta jak talala :)
OdpowiedzUsuńZ orzechami... mam teraz okrutną jazdę na orzechy, muszę więc zrobić tę pastę :)
OdpowiedzUsuńpapryka i orzechy? ciekawe połączenie :) lubię smarowidła na chleb :)
OdpowiedzUsuńProsta, zdrowa i pyszna. Czego chcieć więcej?
OdpowiedzUsuńŚwietnie skomponowana pasta :)
OdpowiedzUsuńObłędna jak mniemam:)
OdpowiedzUsuńŚwięte połączenie składników :)
OdpowiedzUsuń