Kiedy tylko przeczytałam o tym oczyszczającym miodzie postanowiłam go zrobić i podzielić się z Wami tym co o nim wiem :)
Składniki :
- 1.5 kg gruszek
- 25 dag miodu
- mieszanka ziołowa składająca się z korzenia wszewłogi górskiej, korzenia galgantu, korzenia lukrecji i cząbru ogrodowego- 100 g
Przygotowanie :
- Obrane gruszki gotujemy na miękko, ( można ewentualnie dodać jedną pigwę do smaku)
- Do musu dodajemy 8 łyżek rozgrzanego miodu ( odszumowanego) oraz 100 g mieszanki ziołowej
- Mieszamy dokładnie i gotujemy chwilę
- Przekładamy do idealnie czystych słoiczków, najlepsze będą nie używane takie zakupione nowe w sklepie, powinny tez być nie używane nowe dekielki.
Miód przechowujemy w lodówce i zażywamy przez co najmniej 4 tygodnie, w zależności od wieku i wagi ciała, kuracja nie może trwać dłużej niż 3 miesiące:
- rano 1 "czubek noża "do 1 łyżeczki od herbaty przed śniadaniem
- w południe 2 "czubki noża "do 2 łyżeczek po jedzeniu
- wieczorem 3 "czubki noża "do 3 łyżeczek przed snem
Hildegarda określa ten środek jako cenniejszy od złota, ponieważ uwalnia jelita od pleśni, grzybów, bakterii chorobotwórczych i substancji trujących, które mogą być przyczyną wielu chorób i dolegliwości.
Sama Hildegarda w książce "Domowa apteka św. Hildegardy" /przepisy zebrał Gottfried Hertzka /pisze : " są to smaczne powidełka, więcej warte od złota i bardziej pożyteczne niż najczystsze złoto, ponieważ przepędzają migrenę i zmniejszają ilość śluzu, którą powodują surowe gruszki w piersi człowieka, i wszystkie złe soki w człowieku przepędzają i oczyszczają człowieka, jak czyści się garnek z pleśni".
Kto chce więcej wiadomości na temat poprawiania stanu swojego zdrowia tego odsyłam do wspomnianej pozycji :)
Mój miód zrobiłam według wskazówek jakie znalazłam w Przyprawie do miodu gruszkowo-ziołowego.
Kto chce więcej wiadomości na temat poprawiania stanu swojego zdrowia tego odsyłam do wspomnianej pozycji :)
Mój miód zrobiłam według wskazówek jakie znalazłam w Przyprawie do miodu gruszkowo-ziołowego.
Bardzo lubię miód, myślę, że i ta cudowna mikstura by mi posmakowała! :)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa z takim miodem. Nie słyszałam o nim wcześniej.
OdpowiedzUsuńMusze spróbowac:)
OdpowiedzUsuńpięknego weekendu!!
Musi być cudne :)
OdpowiedzUsuńI na mieć cudne właściwości...
UsuńJaki ciekawy miód :) Chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńWspaniały ten miód, ale gdzie kupić te zioła. Mam tylko cząber, a pozostałych nawet nie znam:):):):)
OdpowiedzUsuńZnalazłam w internecie. Jak odszukam link to Ci podeślę, pozdrawiam :)
UsuńCiekawe połączenie i dobry na zdrowie. Miłego weekendu !!!
OdpowiedzUsuńJestem zainteresowana linkiem do ziółek, czas na gruszki najlepszy, więc miodzik można zrobić. : )
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco, chętnie bym spróbowała. Tylko galgant i wszewłoga górska to dla mnie wielka tajemnica - muszę się douczyć. Miłego weekendu Urszulko!
OdpowiedzUsuńBardzo cenię sobie rady Św. Hildegardy z Bingen, miód musi być pyszny:)
OdpowiedzUsuńZaraz zaraz a gdzie kupić te ziółka? :) Galgant chiński kupowałam i dodawałam do jedzenia. Hildegardę kocham, robiłam według jej przepisów różne rzeczy. Pamiętam że wszewłogi mimo prób wszelakich nie zdobyłam ale na działce posadziłam różeniec górski. Nie wykopię jednak korzeni bo kwiat mi się bardzo podoba. :)
OdpowiedzUsuńMiodu i gruszek mi nie brakuje. Gorzej z tymi przyprawami. Św. Hildegarda miała niezłe pomysły.
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis, bo jednocześnie smaczny i kurujący ciało.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
nie słyszałam o takiej miksturze, ale brzmi zdrowo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o takim miodzie, bardzo ciekawy. Chyba zaopatrzę się w książkę, bo widze, że warto :)
OdpowiedzUsuńSuper, tylko skąd wezmę tą mieszankę ziołową. Trzeba poszukać - św. Hildegarda była bardzo mądra i jej przepisy są na wagę złota w dzisiejszych czasach. Pozdrawiam i zapraszam do siebie! :)
OdpowiedzUsuńPoszukaj w internecie, wpisz-" mieszanka ziołowa do miodu św. Hildegardy" i na pewno coś wyskoczy. Ja tak znalazłam, a jak nie znajdziesz to wyślę Ci link :)
Usuńz takim miodem się nigdy nie spotkałam, ciekawy wpis :)
OdpowiedzUsuńCIEKAWY MIÓD SPRÓBUJE ZROBIC POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis, pierwszy raz o takim słyszę, zaintrygowałaś mnie
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie, muszę spróbować ;)
OdpowiedzUsuńfrenzyblack.blogspot.com
Ciekawe rzeczy piszesz, nie wiedziałam, z przepisu skorzystam...pozdrawiam serdecznie...
OdpowiedzUsuńJa też myślę, że Hildegarda miała rację :-)
OdpowiedzUsuńnigdy nie słyszałam o takim miodzie, ale już dodałam przepis do zakładki na laptopie i na bank zrobię!
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
Słyszałam o nim wiele dobrego :))
OdpowiedzUsuńJa tę miksturę robię po raz drugi. Pierwszy raz robiłam jesienią. Hildegarda zaleca 2 razy w roku leczyć się tą mieszanką. Jest rewelacyjna. A kupuję przez znajomych w Niemczech (taniej) albo w centrum Hildegardy w Legnicy.
OdpowiedzUsuńJa robiłam jak na razie jeden raz, ale zjadłam wszystko...sama :)
Usuńpozdrawiam.
Poczekam na świeże gruszki i zrobię. Wszak trzeba zadbać o zdrowie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńObrzydlistwo straszne... Ale jak mus to mus. Mam nadzieję, że pomoże
OdpowiedzUsuńPomocy! w smaku straszne. jak sobie ułatwić jedzenie tego specyfiku?
OdpowiedzUsuńNie znam metody jedzenia ze smakiem.
OdpowiedzUsuńMożna tylko mieć na względzie zdrowotne właściwości miodu i jeść pomimo wszystko.
spróbuję. nie chciałabym zrezygnować. Odbija mi sie ta mikstura i latam czesto do wc. czy tak ma być?
OdpowiedzUsuńPewnie na każdego działa inaczej. Myślę, że z tego względu ,że każdy z nas ma w sobie coś czego nie ma inna osoba.
OdpowiedzUsuńNie pamiętam czy mnie też"goniło", może oczyszczasz w ten sposób organizm. Poczytaj więcej o tym miodzie. Na pewno znajdziesz coś w sieci. Sama Stefania Korżawska pisze o czyszczących właściwościach i to napisałam pod przepisem.
Miód to najlepsze łąkarstwo na przeziębienie, jednak jego zastosowanie może być znacznie szersze. Znany jest również miód na mocne serce O. Klimuszko. O jego właściwościach przeczytacie na stronie http://e-zielarnia.eu/klimuszko-miod-na-mocne-serce-300g.
OdpowiedzUsuń