Składniki :
- 1 kalarepka i cebula
- 4 ziemniaki, 2-3 ząbki czosnku
- 1 duża marchew i pietruszka
- kawałek selera
- mały kawałek buraczka czerwonego
- garść żółtej fasoli
- sól, pieprz mielony i ziarnisty
- liść laurowy, papryka ostra mielona
- olej do smażenia , ewentualnie śmietana
Przygotowanie :
- Warzywa obrać. Ziemniaki pokroić, cebulę seler i buraczek pokroić w drobną kostkę
- Marchew i pietruszkę zetrzeć na tarce
- Do garnuszka wrzucić ziemniaki i cebulę oraz pieprz ziarnisty i liść laurowy - gotować
- Dołożyć pokrojoną fasolkę, buraczek i seler, a marchew i pietruszkę oraz pokrojony czosnek przesmażyć na oleju ( wpierw marchew, potem pietruszkę i czosnek), dodać do zupy- gotować
- Na końcu gotowania dodać pokrojoną kalarepkę, doprawić do smaku solą, pieprzem mielonym i papryką- gotować do miękkości warzyw
- Już na talerzu posypać natką pietruszki, a kto lubi i może, doda łyżkę śmietany.
wspaniała zupa, idealna na jesień! <3
OdpowiedzUsuńNa taką zupkę to ja bym się skusiła. Pogoda u mnie beznadziejna, więc obiad byłby idealny :)
OdpowiedzUsuńPyszna zupka :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zupy, więc w taki paskudny, zimny i deszczowy dzień, na jednej porcji by się nie skończyło. Kiedyś prawie wszystkie zupy "zaklepywałam" - jak mówiła moja Babcia - tłustą wiejską śmietaną. I było pysznie, ale każdy wiek ma swoje prawa i zakazy...:)
OdpowiedzUsuńmniam, jak u mamy:)
OdpowiedzUsuńAle bym taką teraz zjadła ;>
OdpowiedzUsuńkalarepka <3
OdpowiedzUsuńNie lubię zup, ale ta Twoja wygląda świetnie ;)
OdpowiedzUsuńWygląda lekko i smacznie. Dawno nie jadłam nic z kalarepką.
OdpowiedzUsuńzjadłabym od razu
OdpowiedzUsuńz kalarepą jeszcze nie robiłam jarzynowej, pycha :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kalarepkę, zazwyczaj jadam ją jednak na surowo :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ją. Mogłabym jeść codziennie ;)
OdpowiedzUsuń