To przepis na poniedziałek dla tych którzy jutro będą mieć rosół...
Moja rodzina lubi rosół z mięs mieszanych.
Kiedy nie dajemy rady zjeść ich po ugotowaniu zupy, kombinuję co zrobić by wszystkim smakowało w nowej postaci :)
Tym razem to są kotleciki :)
Składniki :
- ok.350 g gotowanego mięsa z rosołu, u mnie była to wołowina, mięso z perliczki i indyka
- 2 małe cebule
- 2 jajka
- sól, pieprz, mielona czerwona papryka, kilka kropel maggi
- 3-4 łyżki wody
- ok.2 płaskie łyżki sosu pieczarkowego w proszku
- olej do smażenia, bułka tarta
- Z wystudzonego mięsa wybrać kości, pozbyć się skór, zmielić
- Cebulę pokroić w kostkę, przesmażyć na oleju
- Mielone mięso jest raczej suche, dlatego dodałam do niego letnią wodę w której wymieszałam 2 łyżki sosu pieczarkowego z torebki
- Dodać jajka, cebulę oraz sól, pieprz, paprykę, maggi- wymieszać dokładnie
- Z masy mięsnej formować małe kotleciki, obtaczać w bułce tartej, smażyć z obu stron na rumiano.
Słyszałam o takich ale w moim domu nie jadło się ;)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na wykorzystanie mięska z rosołu, wyglądają bardzo apetycznie! Pozdrawiam cieplutko! :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym takie zjadła:)
OdpowiedzUsuńWyglądają apetycznie! Dobry pomysł na mięso gotowane, muszę spróbować! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPyszne kotleciki . Czasami też tak robię . Dobrego tygodnia 🌷🌷🌷🌷
OdpowiedzUsuńTakie lubię.
OdpowiedzUsuńU nas też się takich nie robiło. Gotowane mięso z rosołu lądowało albo na talerzach (Mama), albo w pierogach (Babcia Bronia). Ale na pewno są smaczne :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł, dziękuję za podpowiedź.:)
OdpowiedzUsuńMuszą być pyszne. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam mielone :)
OdpowiedzUsuń