Od czasu do czasu by do patelni nic nie przywierało to robię na niej "smażenie" soli kamiennej.
Zasypuję całą, suchą powierzchnię grubą solą i wygrzewam patelnie tak długo by sól na niej zrobiła się gorąca.
Taki eksperyment z powodzeniem robię z patelnią stalową i taką mniej stalową na której czasem nawet po rozgrzaniu tłuszczu potrafi coś przywrzeć.
Spróbujcie, może da się choć na jakiś czas uratować patelnię którą skazaliśmy już na wyrzucenie :)Soli nie wyrzucam, po wystudzeniu wsypuję ponownie do solniczki.
Super rada .Dziekuje.Czy teflonowej i emaliowane też.
OdpowiedzUsuńMożna spróbować, na pewno nie zaszkodzi.
UsuńDziękuję.
UsuńTak robiła moja Mama :-)
OdpowiedzUsuńTeż czasami tak robię. Pozdrawiam serdecznie 🌷🌷🌷🌷
OdpowiedzUsuńDzięki, super rada!
OdpowiedzUsuń