Składniki :
- ok.500 g śliwek
- 1/2 szklanki octu 10 %
- 3 szklanki wody
- szklanka cukru
- 10 goździków
- laska cynamonu
- kilka ziaren kardamonu , nie zastosowałam
- Przygotować zalewę z podanych składników, zagotować
- Umyte śliwki nakłuć wykałaczką
- Śliwki ułożyć w czystym słoju, zalać lekko przestudzoną zalewą
- Dnia następnego zalewę wraz z cynamonem i goździkami zlać do garnuszku - zagotować
- Po przestudzeniu zalewy wlać ją ponownie do śliwek w słoiczkach, zakręcić
- Czynność powtórzyć jeszcze raz czyli w sumie zalewę zlewamy i gotujemy 3- krotnie.
- Po trzecim zalaniu śliwek odstawiamy je w chłodne, ciemne miejsce.
Takie śliwki będą świetnym dodatkiem do pasztetu.
Ten nieskomplikowany przepis znalazłam w sieci.
Sezon na przetwory w pełni, trzeba korzystać! Ja jutro będę działać z gruszkami z mojego ogrodu ;) Pozdrawiam serdecznie! ;)
OdpowiedzUsuńMam jeszcze zapasy śliwek w occie. W tym roku było u nas ich zaledwie kilka. Pozdrawiam cieplutko 💖💖💖
OdpowiedzUsuńWow ! Ciekawy przepis ! Nie robiłam jeszcze śliwek w occie, ale zrobiłam ostatnio ocet śliwkowy i musztardę ze śliwek. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze śliwek w occie. Smak musi być bardzo oryginalny.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Zawsze chciałam to zrobić, bo jadłam "na zakusku" na Ukrainie i były pyszne. Ale jak już człowiek zrobi te tony powidła, knedelków i ciast, to się okazuje, że już nie ma śliwek :-(
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziekuje, zr do mnie zajrzalas,to jest moja odskocznia od pracy w szkole,od pracy z uczniami,pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuńWitaj wekeendowo
OdpowiedzUsuńo coś takiego chętnie bym zjadła
Pozdrawiam ciepłymi kolorami jesieni