Kiedy nastaje pora na świeżą paprykę kupuje małą ostrą i suszę. Dodaję ją do rosołu. Krupnik również smakuje mi na ostro. A do sosów jest nie zastąpiona.
Dobrze ususzoną przechowuję w słoiczku.
A mój przepis na marynowaną paprykę w occie znajdziecie tu.
Lubię paprykę, zawsze robię zapasy na zimę...serdecznie pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, taka domowa papryka jako dodatek do potraw na pewno jest fantastyczna :)
OdpowiedzUsuńWczoraj upiekłam kruche ciasto ze śliwkami wg Twojego przepisu z poprzedniego wpisu, znikło szybciutko.
OdpowiedzUsuńJa też suszę ostre papryczki. Ale co jakiś czas je "przesuszam" w suszarce do grzybów, bo kiedyś mimo tego, że były mocno wysuszone (mieliłam je bez problemu) i mimo że miałam je szczelnie zamknięte w słoiczku, musiałam je wyrzucić, bo małe beztlenowce w nich zasmakowały. :)
Ja swoje papryczki suszyła, tym razem pod papierem na strychu:)
UsuńPotem trzymam jakiś czas w torbie papierowej, a jak dobrze uschną przekładam dopiero do słoiczka.
Cieszę się, że ciasto udane i smaczne upiekłaś, pozdrawiam :)
Ja swoje papryczki suszyła, tym razem pod papierem na strychu:)
UsuńPotem trzymam jakiś czas w torbie papierowej, a jak dobrze uschną przekładam dopiero do słoiczka.
Cieszę się, że ciasto udane i smaczne upiekłaś, pozdrawiam :)
wspaniały pomysł któy przyznam zaskoczył mnie :)
OdpowiedzUsuńWspaniały dodatek na zimę do potraw . Nigdy nie suszyłam . Dzięki za przepis. Miłego tygodnia.
OdpowiedzUsuńPaprykę bardzo lubię, ale suszonej jeszcze nie miałam okazji spróbować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Pyszna, wspaniały dodatek do wielu dań
OdpowiedzUsuńMuszę o tym pomyśleć w przyszłym roku. Suszoną, słodką paprykę dodaję dosłownie do wszystkiego.
OdpowiedzUsuńTa papryczka rosła normalnie na grządce w ogródku? Jakoś wcześniej zawsze mi się kojarzyła z doniczką :-)
Pozdrawiam
Tak, moja papryka rosła normalnie w ogródku na grządce, pozdrawiam :)
UsuńUwielbia paprykę :)
OdpowiedzUsuńProsta przyprawa. A jak smakuje...
OdpowiedzUsuńtaka swojska papryczka, ach :)
OdpowiedzUsuń