Składniki :
- ok. 400 g świeżego mintaja
- kilka łyżek keczupu
- sezam
- oliwa
- suszone śliwki
- ugotowana średnia marchew
- sok z cytryny
- pieprz czarny, sól
- Surową rybę upiec,(krótko, najlepiej w rękawie, posypaną solą, pieprzem i polaną oliwą)
- Przełożyć do blendera dodając śliwki, sezam, keczup, sok z cytryny i marchew- zmiksować
- Gdyby pasta była za sucha dodać więcej oliwy i keczupu.
Po świątecznych szaleństwach i ...obżarstwie na pewno będzie smakować :)
Jak ja dawno nie jadłam takiej pasty. Pychota.
OdpowiedzUsuńBrzmi przepysznie, pozdrawiam. Teraz czas na krokiety z kapusta i grzybami,
OdpowiedzUsuńMusi być pyszna, a dodatek śliwek czyni ją taką nieco "bożonarodzeniową". Buziaki noworoczne Urszulko!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ryby...
OdpowiedzUsuńNiech Nowy Rok obdaruje Cię zdrowiem, pomyślnością i szczęściem.
Niech zwykła codzienność będzie czasem niezwykła
Pozdrawiam serdecznie początkiem roku
narobiłaś mi apetytu i idę do kuchni właśnie po rybę!!!
OdpowiedzUsuńSuper pasta, dawno żadnej nie robilam
OdpowiedzUsuń