Składniki:
- opakowanie szpinaku 45 dag -najlepiej ze śmietaną
- ser biały twarogowy lub podobny 20 dag
- żółty ser 5-8 dag
- 3-4 ząbki czosnku
- sól, pieprz , ewentualnie śmietana jeśli mamy szpinak bez śmietany ( ale niekoniecznie )
Przygotowanie:
- Smażymy naleśniki według wcześniej podanego przeze mnie przepisu ( patrz naleśniki z serem lub krokiety z mięsem )
- Na patelni pod przykryciem smażymy , często mieszając zamrożony szpinak
- Dodajemy przeciśnięty czosnek
- Gdy już uzyskamy jednolita masę, dokładamy pokruszony ser biały i doprawiamy do smaku.
- Jeśli mamy trochę sera żółtego to wykorzystajmy go ,ścieramy i mieszamy z całością
- Gdyby konsystencja farszu była zbyt rzadka dodajmy jeszcze odrobinę startego żółtego sera
- Mieszamy dobrze całość, doprawić ostatecznie do smaku
- Smarujemy naleśniki farszem i zwijamy
- Można obsmażyć na oleju
Powinno starczyć na posmarowanie ok.10 naleśników .No chyba , że lubimy w naleśnikach grubo farszu ,to może wyjść mniej.
Mój dzisiejszy obiad :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie naleśniki. Same pyszności w nich!
OdpowiedzUsuńNaleśniki + szpinak = nieziemsko pyszne danie. Palce lizać! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam !
OdpowiedzUsuńPychotka! Ja zamiast zwykłego sera twarogowego dodaję trochę serka sałatkowo- kanapkowego (Favita). Mniam, mniam :-)
OdpowiedzUsuńZe szpinakiem wszystkie potrawy są obłędne! Dlaczego tak nam wmawiano w dzieciństwie, że szpinak jest niedobry? Ile ja lat pyszności straciłam...:)
OdpowiedzUsuńPiękne naleśniki!, pozdrawiam