wtorek, 1 października 2013

Dżem ze śliwy tarniny



Ten post zamieszczam raczej jako ciekawostkę :), bo te owoce raczej trudno kupić, choć można jeszcze gdzieniegdzie spotkać krzaki tarniny.
Składniki :
  • około 1 kg owoców tarniny
  • 45 -50 dag cukru
Przygotowanie:
  1. Zebrałam owoce dojrzałej śliwy tarniny i  zamroziłam  je 
  2. Po rozmrożeniu, przetarłam owoce przez sito ( by pozbyć się pestek) i zasypałam je cukrem - pozostawiłam na noc, by puściły sok
  3. Dnia następnego doprowadziłam masę owocową do wrzenia 
  4. Jeszcze gorącą przełożyłam do słoiczków, pasteryzowałam krótko.
Taki dżem, dość cierpki w smaku będę używać do dań mięsnych.  Jeśli przypadnie mi do smaku, na drugi rok znajdę jeszcze inny sposób zakonserwowania śliwy.

18 komentarzy:

  1. Faktycznie dla mnie to ciekawostka, bo o takich owocach nie słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej dzięki za ten przepis, wprawdzie moja tarnina nie ma jeszcze owoców (jest za młoda) ale zapisuję go na przyszłe lata jej owocowania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sliwę i jej owoce znałam, ale pierwszy raz postanowiłam z niej cos zrobić:)
      DźemDźus - proszę bardzo, pozdrawiam:)
      marianna- to zasługa mojego męża, znalazł ten krzew daleko poza granicami naszego miasta.
      mnemonique- oj ma swój specyficzny smaczek, zjadam codziennie po łyżce tego dżemiku:)

      Usuń
  3. Faktycznie nigdy się z nimi nie spotkałam (świeżymi). Gdzie udało Ci się je dorwać? Bardzo lubię parzyć sobie susz z tarniny, ciekawa jestem dżemu.

    OdpowiedzUsuń
  4. to faktycznie nietypowy dżem - ja tarninę mijałam zawsze u cioci na wsi, na górce :) i zawsze przejeżdżając zrywałam jeden owoc i wsadzałam sobie do ust, żeby poczuć tę cierpkość :) ale dżemu nie jestem sobie w stanie wyobrazić.
    Pozdrawiam,
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  5. Dżem z tarniny z pewnością świetnie sprawdzi się do mięs. Szkoda, że tarnina jest tak trudno dostępna. :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny dżem do naleśników w sam raz :))

    OdpowiedzUsuń
  7. ja tez pierwszy raz slysze o tarninie:) czlowiek całe życie się uczy:)
    Ps. gotowanie za glosowanie juz trwa.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pyszny dżem!
    Traninę można kupić.
    Kupuję każdej jesieni.
    Sama nigdy jej nie spotkałam,a dokładnie nie próbowałam szukać...

    OdpowiedzUsuń
  9. kocham śliwki! =)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja też ostatnio się trochę dżemów narobiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. faktycznie-nie znałam tego owocu, choć wygląda trochę jak domowe winogrona :D

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie rośnie w okolicy, koniecznie muszę spróbować :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. A co w zwiazku z trujacymi pestkami tarniny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żyję :)
      Napisałam, że pestek pozbyłam się przecierając owoce przez sitko, pozdrawiam.

      Usuń
  14. Super przepis.Mam z urlopu tarnine w zamrażarce.Troche suchych owoców jest ale mam pomysł aby pozostałość zasypać cukrem i będzie sok.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...