Składniki :
- 80 dag chudego mięsa wołowego
- 30 dag wątróbki wieprzowej
- 40 dag tłustego boczku wieprzowego
- 2 cebule
- imbir, sól, pieprz czarny i ziołowy
- suszona bazylia i estragon
- bułka grahamka
- 3 duże jajka
Przygotowanie :
- Mięsa włożyć do wrzącej wody wraz z obranymi cebulami w całości. Ugotować do miękkości, wątróbkę i cebulę wyjąć wcześniej, bo ugotują się najprędzej.
- Bułkę namoczyć w lekko wystudzonym rosole
- Po wystudzeniu wszystko zmielić, doprawić do smaku solą i ziołami, dodać wyciśniętą bułkę
- Wbić jajka i dokładnie wyrobić, jeśli masa zbyt sucha ( a taka będzie ze względu na wołowinę ) dodać tyle rosołu by masa się nie rozpadała
- Przełożyć do foremek wysmarowanych tłuszczem lub wyłożonych papierem do pieczenia
- Piekłam około 1 godz. w prodiżu.
Z tych składników upiekłam dwa pasztety we foremkach o wymiarach 25 x 12 cm.
Moje uwagi:
By pasztet nie był zbyt suchy należy dołożyć dość tłusty boczek. Inaczej pasztet będzie wiórowaty. Przed pieczeniem pasztetu położyłam na jego wierzch cienkie wiórki smalcu. Dobre też będą plasterki tłustego boczku.
Uwielbiam domowe pasztety... przepysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Dzięki za pomysł co zrobić żeby pasztet nie był wiórowaty! To był mój odwieczny wróg w przygotowaniu pasztetu! Moja mama robiła zawsze idealny a mi wychodził suchy :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam domowe pasztety :)
OdpowiedzUsuńPyszny, domowy pasztet :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
Świetny!.
OdpowiedzUsuńMniam..domowe pasztety o niebo lepsze od tych kupowanych, na pewno przepyszny
OdpowiedzUsuńDomowy smakuje najlepiej :) Ten musi być bardzo delikatny!
OdpowiedzUsuńDomowe pasztety są najlepsze! Ja dla uzyskania lekkości najpierw do masy dodaję żółtka, a białka ubijam i dodaję pianę.
OdpowiedzUsuńLubie pasztety, ale nie piekę często, bo mam tendencję do przesadzania z ilością. Naszczęście zawsze znajdzie się ktoś chętny do przygarnięcia :) Wołowego chyba jeszcze nie robiłam,
OdpowiedzUsuńDomowy pasztecik mniam mniam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pasztety, ale z samej wołowiny nigdy nie robiłam.
OdpowiedzUsuńMoże dlatego, że wolę mieszane...
Chętnie spróbuję.
I ten taki jest; mięso wołowe i wieprzowe, pozdrawiam :)
Usuńwspaniały pasztet. aż mi ślinka pociekła. mniaaaaaaaaaaaaaam
OdpowiedzUsuńUwielbiam pasztety! Muszę w końcu zrobić swój :)
OdpowiedzUsuń