Przeglądałam przepisy w poszukiwaniu czegoś smacznego i prostego. A najlepiej by było można przygotować to szybko i...zjeść. Kryteria takie spełniły sezamki, jakie znalazłam u Oli in the Kitchen.
Od pewnego czasu oglądam tv seriale i taka przegryzka na pewno umili ten czas.
Z podanych składników wychodzi tyle sezamków, że starczy mi na niejeden serial.
Jeśli trafi się gość to na pewno będę mogła go spokojnie poczęstować takim deserem, bo sezamki pyszne są :)
Składniki :
- 150 g cukru
- 60 g miodu
- 15 ml wody
- szczypta soli
- 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 150 g sezamu
- 30 g masła
- 1/2 łyżeczki sody
Przygotowanie :
- Na patelnię o grubym dnie wsyp cukier, dodaj miód, wodę, sól i gałkę, wymieszaj i postaw na ogniu. Mieszaj do rozpuszczenia składników ( masa będzie pyrkać)
- Wsyp stopniowo sezam i podgrzewaj około 5 min, dodaj masło, wymieszaj
- Teraz dodaj sodę i ponownie wymieszaj łącząc dobrze składniki, uważać by masy nie przypalić
- Wyłożyć masę najlepiej na papier do pieczenia, rozsmarować, ja przykryłam po lekkim przestudzeniu papierem i rozwałkowałam
- Po przestudzeniu można włożyć do lodówki, a jeśli lubisz sezamki bardziej gumowate to nie wkładaj do lodówki. Pokrój.
Sezamki kroiłam po lekkim przestudzeniu, obawiałam się, że po całkowitym wystudzeniu podczas krojenia będą mi się kruszyły. Ale nie mogą zbyt długo leżeć w lodówce, bo kruszeją :(
Bardzo lubię takie domowe słodkości :-)
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie.
OdpowiedzUsuńDodatek gałki jest intrygujący.
Miłego oglądania i chrupania!:)
Dziękuje i miłego wypoczynku życzę :)
UsuńŚwietny deser :)
OdpowiedzUsuńSpróbuję, bo z pewnością są super! Pozdrawiam i życzę miłego WE :))
OdpowiedzUsuńSezamki często kupuję i jem. Warto spróbować. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam sezamki, choć do tej pory jeszcze ich sama nie robiłam, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz:)
OdpowiedzUsuńUdanego długiego weekendu, pozdrawiam cieplutko:)
Co jak co, ale sezamki na pewno zrobię, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZa sezamkami nie przepadam, ale te twoje są pewnie o wiele bardziej smaczne niż te ze sklepu :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne domowe sezamki. :)
OdpowiedzUsuńWyrzuciłabym masło, bo jest dla mnie wielkim złem. Ale reszta składników ok :)
OdpowiedzUsuńTez robię domowe, są o niebo lepsze
OdpowiedzUsuńDomowe sezamki...pycha!
OdpowiedzUsuńsłonecznej majówki:) i pozdrawiam:)
Sezamki robiłam już kilka razy, smakuję wspaniale. Bardzo lubię je chrupać;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam sezamki! A takie domowe to już w ogóle :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam sezamków w domu. Ale pyszniutko wyglądają :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam sezamków w domu. Ale pyszniutko wyglądają :)
OdpowiedzUsuńWyglądają fantastycznie te sezamki! :)
OdpowiedzUsuńMuszą być naprawdę znakomite! *.*
Bardzo lubię, szczególnie w domowej wersji, dodatek gałki bardzo mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńO jaaacie! W domu sezamków jeszcze nie robiłem. Twoje wyglądają ekstra! :D
OdpowiedzUsuńPamiętam jak kiedyś w dzieciństwie zajadaliśmy się sezamkami, oj jaki to był przysmak :)) Takich domowych jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam sezamki :) muszę zrobić takie domowe...
OdpowiedzUsuńUdanej Majówki :) pozdrawiam.
Kocham sezam oj bardzo, a takie słodkości to już w ogóle. Robię podobne, czasem dorzucam kakao.
OdpowiedzUsuńDomowe sezamki?! Rewelacja :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
Wyglądają wspaniale, już od dawna za mną chodzą;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLubię sezamki ale jeszcze nigdy nie próbowałam ich zrobić. Może się skuszę!
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli Urszulko.
Sezamki są pyszne :) Smak dzieciństwa! Trzeba je wykonać samemu :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam sezamki a domowe sa jeszcze lepsze :)
OdpowiedzUsuńWlasnie zabieralam sie za robienie!!! :D
OdpowiedzUsuńWpadnij do mnie na fit frytki!
www.paczekwkuchni.blogspot.com
Zapraszam!:)
Pamiętam, jak za komuny gdzieś rzucili sezamki, to myśleliśmy, że jesteśmy w siódmym niebie! Dzisiaj moje dzieci nie lubią ich, ale ja mam jeszcze ten smak na podniebieniu...
OdpowiedzUsuńojoj nigdy sama nie robiłam :) pięknie wyglądają i pewnie tak też smakują :)
OdpowiedzUsuńŚliczne, i pięknie prezentują się na zdjęciu:)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, musiałabym nieco dopasować ze względu na miód, ale poza tym bardz mi się podobają i wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuń