sobota, 30 kwietnia 2016

Dewolaje z marchewką i rodzynkami


W moim ogrodzie rośnie stary krzak róży, ale w ostatnim czasie zakupiłam nowy - pnący.
Pewnie w tym roku nie będzie jeszcze wielką ozdobą, ale na przyszły na pewno obsypie się już kwiatami i może zastąpi z czasem stary krzak. Ciekawa jestem czy rzeczywiście będzie mieć żółte kwiaty, jak mi obiecano przy zakupie ?

Pamiętam, że kiedyś robiłam dżem truskawkowy z płatkami róż :) Miał ciekawy smak.
Teraz pomyślałam, że woda różana byłaby też niezłym produktem w którym wykorzystałabym płatki tego kwiatu.

                            A dziś proponuję obiad i smaczny i kolorowy... bez róż .
                            Dodatkiem są jedynie różyczki brokuła :)






Składniki :

  • filet z kurczaka
  • marchew, moja była ugotowana wcześnie w rosole
  • ser żółty, rodzynki
  • tłuszcz do smażenia
  • jajko, bułka tarta

Przygotowanie :
  1. Fileta z kurczaka przekroić wzdłuż na płaty, potłuc je lekko
  2. Ugotowaną marchewkę pokroić w cienkie  paseczki, rodzynki namoczyć- osączyć
  3. Rozbity płat mięsa ciut posolić, posypać pieprzem, ułożyć na nim  kilka paseczków marchewki, żółtego sera i rodzynki, (około 5 sztuk ) mięso zgrabnie zwinąć
  4. Każdego dewolaja maczać w roztrzepanym jajku, a potem w bułce tartej
  5. Smażyć z obu stron na złoty kolor.

                                                                Smacznego !

13 komentarzy:

  1. Bardzo lubię takie roladki, z farszem, który pokazałaś jeszcze nie robiłam, na pewno wypróbuję.
    Trzymam kciuki, żeby róża okazała się taka na jaką czekasz :)
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale kusząco wygląda! Dawno nie robiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię roladki z kurczaka, ale zawijam z masłem. Takich z rodzynkami i marchewką nie jadłam, na pewno są pyszne!
    Ja mam dwie róże żółte. Jedna pnąca, a druga parkowa. Mają żółte kwiaty i pięknie pachną!

    OdpowiedzUsuń
  4. pyszny obiadek :) lubię wszelkie roladki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z marchewką i rodzynkami to jeszcze nie robiłam, zachęcasz...pozdrawiam serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
  6. Twoja potrawa na pewno by mi smakowała. Patrzę też na zdjęcia. Świetna robota. Coś się dzieje z moim wpisywaniem tu komentarzy. Po małej cząstce wpisu wszystko gdzieś ucieka. To jest trzecia moja próba. Tym razem udana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miły jak zwykle komentarz :)
      A nie wiem czemu się tak dzieje z komentarzami...:(
      pozdrawiam.

      Usuń
  7. Wyglądają bardzo apetycznie.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo smakowicie wyglądają, więc pewnie wypróbuję - jak z resztą wiele Twoich przepisów. Pozdrawiam, Ania :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dawno ich nie robiłam- wyglądają prze -smacznie.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...