Przyprawy są naprawdę ostre, jeśli takie nam szkodzą lub nie lubimy mięsa na ostro, to lepiej nie przygotowujmy kurczaka wg tego przepisu.
Składniki :
Składniki :
- 6 porcji z kurczaka bez antybiotyków
- 3-4 łyżki musztardy np. sarepskiej
- płaska łyżka pieprzu mielonego czarnego
- płaska łyżka chili
- 2 łyżki suszonego lubczyku
- łyżka gałki muszkatołowej
- 2 łyżki kurkumy
- olej
Przygotowanie :
- Składniki ziołowe połączyć z musztardą
- Uzyskaną mieszanką posmarować mięso, pozostawić w chłodzie do dnia następnego
- Następnego dnia mięso przełożyć do naczynia żaroodpornego, polać kilkoma łyżkami oleju i wstawić do nagrzanego piekarnika (180-190 *C)
- Piec na rumiano, do momentu aż mięso będzie odchodzić od kości.
Bardzo pysznie:)
OdpowiedzUsuńTak doprawione mięsko musiało świetnie smakować :)
OdpowiedzUsuńLubię tak przyrządzonego kurczaczka :)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie. Chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńPysznie i wyraziście :) Tak lubię - pycha! <3
OdpowiedzUsuńKto lubi na ostro na pewno spróbuje . Ja niezbyt lubię. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię mięsko na ostro, pysznie wygladają te kawałeczki -:)
OdpowiedzUsuńI już wiem co dziś zjem :)
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam takiego pieczonego kurczaka. Ale zrobiłaś mi smaka! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię dobrze przyprawionego kurczaka.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
ja wolę raczej łagodne smaki, ale od czasu do czasu i taka ostra wersja kusi :)
OdpowiedzUsuń