Nie zawsze to się udaje, bo gotowania muszę uczyć się prawie od nowa.
Uzyskać dobre smaki w potrawach które są dla mnie nowe nie jest łatwo.
To duże wyzwanie dla moich zdolności kulinarnych:)
Składniki :
- prawie cała puszka soczewicy gotowanej na parze Bonduelle ( puszka 310 g)
- 5 ząbków czosnku
- 1/2 szklanki ziaren słonecznika
- 14 plastrów suszonych pomidorów w oleju
- ok. 3 łyżki oleju
- 2-3 łyżki wody
- pieprz cayenne- dosłownie na czubku noża
- odrobina soli i pieprzu czarnego mielonego
- sok z cytryny- u mnie z połowy małej cytryny
Przygotowanie :
- Ziarna słonecznika namoczyć, najlepiej na noc. Przed użyciem odcedzić na sicie
- Czosnek po obraniu przecisnąć przez praskę, pomidory pokroić, soczewicę osączyć na sicie
- Powyższe składniki włożyć do miksera, dodać pieprz, olej w którym były pomidory, odrobinę soli - zmiksować
- Dodać pieprz, ewentualnie wodę ponownie zmiksować
- Pasta ma przypominać konsystencją miękkie masło.
Fajna sprawa, bardzo lubię soczewicę, na pewno skorzystam z tego przepisu!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis. Pewnie ucieszył wegankę w domu. :) Zapowiada się bardzo pysznie. :) Prześliczne zdjęcia. <3
OdpowiedzUsuńPrzepis jest bardzo zdrowy; moja córka jest wegetarianką, nie je jajek.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś wykorzystamy ten przepis.
Pozdrowienia :)
pyszne smarowidło :) nie jestem weganką, ale lubię eksperymentować z tą kuchnią :)
OdpowiedzUsuńHmn,ciekawe chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - http://izabiela.pl/
Ciekawa pasta :)
OdpowiedzUsuńzrobiłabym ją mniej ostrą tylko :)
OdpowiedzUsuń