poniedziałek, 7 maja 2018

Sosnówka - trunek na zdrowie


         Zbliża się pora kiedy samemu można zrobić pyszną i zdrową nalewkę :)

"Kilka lat temu poczęstowany zostałem nalewką sosnową zrobioną przez nadleśniczego z okolic Bydgoszczy.
Dowiedziałem się tylko, że są to odrosty sosnowe, spirytus i miód.
Najbliższej wiosny improwizując postanowiłem do kolekcji moich nalewek dodać mój autorski przepis. Okazało się, że wypadł dobrze i nalewka smakowała zdecydowanej większości pijących ją osób.






Przepis jest następujący.



   W drugiej dekadzie maja ( najlepiej między 10 a 25 ) zerwać sosnowe odrosty ( z bocznych gałązek, gdyż nie uszkadza to wzrostu drzewa). Odrosty zalać w słoju spirytusem, aby zakryły wszystko. Przez przynajmniej miesiąc pozostawić w zamkniętym słoju, po tym czasie zlać spirytus. W wodzie o takiej samej objętości jak spirytus rozpuścić miód ( ilość wg uznania - na nalewkę bardziej lub mniej słodką) i zalać odrosty. Po tym czasie woda "wyciągnie" z odrostów resztę spirytusu i będzie miała ponad 20%. Połączyć ją ze zlanym wcześniej spirytusem i pozostawić na 2 tygodnie.
Nalewka nie będzie klarowna i pojawiają się w niej pływające zawiesiny olejków eterycznych. Nalewkę można pić w takim stanie (samo zdrowie), ale gdy przecedzi się ją 2 razy, a nawet 3 razy przez filtr do kawy lub bibułę filtracyjną, będzie miała oliwkowo-zielony kolor i zapach sosnowego lasu.
Można ją pić i częstować gości już po tym okresie i będzie dobra.
A jeżeli będzie stała dłużej to z każdym miesiącem nabiera smaku.
Kiedy po 5 latach otworzyłem moją nalewkę, sam nie mogłem nadziwić, że ...to moja nalewka"

Nalewkę otrzymałam od twórcy tego przepisu. I przepisem dzielę się z Wami. 
Maj się zaczął, więc może warto przygotować samemu zdrowotną nalewkę:)
Kieliszeczek nikomu nie zaszkodzi szczególnie ...profilaktycznie.



                                    Maj, maj pozostań jak najdłużej...

8 komentarzy:

  1. Skusiłaś mnie, zrobię, do tej pory robiłam tylko syrop.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyobrażam sobie jak pięknie pachnie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam trunek, bardzo specyficzny i faktycznie zdrowotny. Mój tata od lat robi man syrop i nalewkę :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znałam takiej nalewki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z chęcią bym spróbowała takiej naleweczki. Jest pewnie nie tylko pyszna ale i zdrowa :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba kiedyś obiło mi się o uszy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę trochę uformować sosnę ,bo bez tego wlazlaby mam do domu. Więc materiał na nalewkę mam.Co roku podpinam jej młode przyrosty i nie wiedziałam jak je wykorzystać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nalewkę sosnową robimy od wielu już lat. Jest pyszna. Pozdrawiam:):)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...