Składniki :
- 6 zielonych ( niedojrzałych), umytych orzechów włoskich
- 1/2 litra spirytusu 96 %
- 20 dag cukru
- 1/2 litra wody
Przygotowanie :
- Orzechy zerwane najlepiej do 24 czerwca ( ostatnie dni na zerwanie to koniec czerwca) posiekać nierdzewnym nożem
- Przełożyć do takiego słoja by po zalaniu spirytusem były całe zanurzone w alkoholu- szczelnie zamknąć i odstawić na 6 tygodni co kilka dni potrząsając słojem
- Po tym czasie alkohol zlać i połączyć z syropem przygotowanym z cukrem
- Odstawić na 2 tygodnie do sklarowania, a potem zlać nalewkę znad osadu, a osad jeszcze przefiltrować
- Nalewka powinna dojrzewać co najmniej dalsze 2 tygodnie.
Pomaga szczególnie na kłopoty żołądkowe.
Mnie przy takich problemach pomaga łyżka nalewki.
Przepis dostałam od kogoś, a myślę, że ten ktoś też od kogoś...
Wygląda pięknie w tym dzbanku.
OdpowiedzUsuńTyle pięknych i zdrowych potraw potrafisz przygotować. Podziwiam :)
Dziękuje Haniu:)
UsuńA wszystko po to by mieć "coś" smacznego i pożytecznego pod ręką. Tak lubię:)
pozdrawiam Cię serdecznie.
Ja dodaję jeszcze białe wino i cynamon- jest pyszna, a na żołądek mam taką bez cukru.
OdpowiedzUsuńJa w zeszłym roku robiłam tez bez cukru. A nalewkę w razie potrzeby zażywam na łyżce z cukrem.
UsuńOrzechówka mojego Taty niejednokrotnie ratowała mnie, gdy przewód pokarmowy odmawiał posłuszeństwa. Niestety, nie można o niej powiedzieć, że jest smaczna. Najważniejsze jednak, że skuteczna. Ostatnio widziałam przepis na tę nalewkę z dodatkiem pomarańczy i cytryny. Najpewniej smak jej jest znacznie przyjazny:)
OdpowiedzUsuńAle myślę Doroto, że taka z samych orzechów ma dłuższy termin przydatności.
Usuńpamiętam jak moja babcia robiła w smaku wtedy dla mnie było straszne no ale trzeba przyznać że pomagało
OdpowiedzUsuńJa znam tę nalewkę od dawna i zawsze nam pomagała.
UsuńMusi być super☺
OdpowiedzUsuńNalewka z orzechów rzeczywiście jest rewelacyjna na kłopoty z układem pokarmowym, a na dodatek jaka pyszna <3 :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Mam ten przepis , ale nigdy nie robiłam. Brak drzewa orzechowego w pobliżu. Wygląda rewelacyjnie , miłego weekendu !!!
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować przepis, bo takie domowe sposoby najlepsze :) Wyglada bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńOrzechówka powiadasz...Hmmm, faktycznie popróbowałabym :) Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuń