Składniki :
- ok.1 kg pietruszki korzeniowej
- kilka ząbków czosnku, obranych i pokrojonych wzdłuż na plasterki
- kilka liści laurowych
- kilka ziela angielskiego
- łyżeczka nasion kopru włoskiego
- korzeń chrzanu, już można kupić
- woda ok. 3,5 l.
- sól, najlepiej kłodawska niejodowana w ilości 15 g na każdy litr wody
Przygotowanie:
- Korzenie pietruszki umyj i obierz
- Pietruszki, czosnek, liście laurowe, nasiona kopru włoskiego, ziele angielskie i ewentualnie chrzan włóż do dużego słoika
- Zalej solanką, zakręć słoik
- Pozostaw w temperaturze pokojowej (czyli na kuchennym blacie) na tydzień(słój przykryłam ściereczką)
- Po tym czasie możesz już zlać kwas pietruszkowy do butelek, zostawiając niewielką ilość na dnie słoja. Pietruszki można ponownie zalać solanką i znów pozostawić na tydzień do fermentacji.
"Warto przed obraniem pietruszek odciąć górną końcówkę wraz z nieco grubszą częścią korzenia niż zazwyczaj, zwłaszcza teraz, zimową porą. Z tych odciętych końcówek organizuję mini ogródek, a raczej ogródeczek. Układam odcięte fragmenty w jakimś płaskim naczyniu i systematycznie podlewam niewielką ilością wody. Tylko tyle, by nie wyschły, ale nie aż tyle, by zgniły. W krótkim czasie pietruszki wypuszczą młodziutką natkę. Oczywiście, nie można liczyć na bujny las zielonych liści, ale w zimie każda najmniejsza ilość świeżej zieleniny jest nie do pogardzenia, prawda? Więc zamiast od razu wyrzucić te resztki, warto coś jeszcze z nich wyhodować. W dogodnym momencie można oskubać zieloną pietruszkę, a korzonki przeznaczyć na kompost."
Jeśli kompostownik mamy:)
"Już po tygodniu mamy pyszny napój probiotyczny o właściwościach zdrowotnych.
Napój zlewamy do butelek, pozostawiając małą ilość na dnie, a pietruszki zalewamy solanką drugi raz.
Taki sok jest lekko musujący, pyszny bez żadnych dodatków."
Pietruszka ułatwia przyswajanie i trawienie pokarmów, pobudza wydzielanie soku żołądkowego. Stosuje się go przy zaburzeniach trawienia, łaknienia, wzdęciach i bólach brzucha a nawet wspomagająco w przewlekłym zapaleniu trzustki "
Jak dla mnie napój ma smak soku który powstaje przy kiszeniu ogórków.
Jeśli ktoś lubi taki, to proponuję przygotować probiotyczny napój.
Dla mnie pyszny :)
przepis stąd
Mój słój miał pojemność 3 l, zużyłam niecały 1kg pietruszki i 2 l. wody.
W oryginalnym przepisie na solankę na 3,5 l wody zużyto 15 g soli na każdy litr.
Wg mnie za dużo, dlatego dałam na 2 l. wody 2 płaskie łyżki soli tj. 10 g
Pietruszki jakich użyłam do kiszenia miały małą natkę, to znak, że nie były nadmiernie traktowane chemią.
Napoju nie powinny pić kobiety w ciąży i matki karmiące.
Dla ułatwienia podam, że na rynku jest gotowa mieszanka- Przyprawa do konserwowania ogórków. Tu może się przydać.
NIe słyszałam o takim - ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńJa się ostatnio zdziwiłam ceną pietruszki. Rzadko ją kupuję. Poszłam do sklepu i nie mogłam oczom uwierzyć 11,99 ! Napój pewnie pyszny, zdrowy a i korzeń jakoś sałatkowo można schrupać.
OdpowiedzUsuńMoja była trochę tańsza :)
UsuńO proszę smacznie i ciekawie zarazem
OdpowiedzUsuńWitaj Urszulko, dawno mnie nie było co za co przepraszam. Żyje ostatnio dość intensywnie i mało czasu mam na Internet. Pozdrawiam serdecznie
Ssamo zdrowie☺
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o takim. Muszę wypróbować :-)
OdpowiedzUsuńZapisuje :-) To dla mnie nowość,super :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChętnie bym spróbowała! ;)
OdpowiedzUsuńciekawy :)
OdpowiedzUsuńJa w ten sposób kiszę także inne warzywa, można zrobić kiszonkę z mieszanki warzyw (marchew, papryka, kalafior, cukinia, w wersji czerwonej oczywiście buraki, czerwona kapusta itd), napój wypijamy, warzywka chrupiemy :).
OdpowiedzUsuńciekawa propozycja
OdpowiedzUsuńPrzedni pomysł, zapisuję:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWypróbuję, to coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za pomysł.
Urszulo, dziękuję Ci za szerzenie wiedzy i propagowanie napoju pietruszkowego, który jest pyszny i zdrowy.
OdpowiedzUsuńJednak do Twoich końcowych wniosków wkradł się malutki błąd w obliczeniach. W moim przepisie użyłam 15 g soli na każdy litr wody (a nie na całe 3,5 litra). To się Tobie wydało zbyt dużo, a tymczasem użyłaś ... więcej :) Skoro dałaś 2 łyżki soli na 2 litry wody, to to naprawdę jest więcej. Próbowałaś kiedyś zbadać, ile soli (w gramach) zawiera łyżka soli? To jest oczywiście zależne od wielkości łyżki, ale w mojej mieści się aż 25 gramów soli...
Czyli tak naprawdę zrobiłaś bardziej słony napój. Mniej słony jest smaczniejszy, spróbuj koniecznie!
Pozdrawiam gorąco :)
poprawione. Pozdrawiam i dzięki za uwagi :)
OdpowiedzUsuń