wtorek, 7 lipca 2020

Suszymy skrzyp


Skrzyp najlepiej zbierać od połowy lipca do końca września. Wtedy ma największą zawartość kwasu krzemowego.
Zrywamy z miejsc które na pewno nie są skażone opryskami.





Mój skrzyp zbierałam w słoneczny dzień, ale poprzedniego dnia padał deszcz.
Zrywałam tylko zielone, zdrowe części ziela na wysokości ok.10-15 od dołu, bez zdrewniałej łodygi. Otrząsnęłam z ewentualnie drobnych robaczków.
Skrzyp rozkładam luźno na czystym papierze i przykrywam drugim arkuszem.
Wyniosłam na strych, w suche miejsce.
Po wysuszeniu przełożę do szczelnego słoja z przykryciem. Schowam do szafki bez dostępu światła.



Z suszonego skrzypu będę sporządzać wywar tj. zagotuję 2-3 gałązki ziela w niewielkiej ilości wody (ewentualnie pokruszyć), a bezpośrednio po przestudzeniu wypijać.
Mnie skrzyp pomaga na włosy i paznokcie.



Przypominam o sezonie na najpyszniejsze owoce naszych lasów- jagody.
Zrobiłam kilka słoiczków dżemu, zapewniam Was, że warto.

8 komentarzy:

  1. Nie zbierałam nigdy skrzypu. Ale przedstawiasz praktyczne porady. Super.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś , bardzo dawno temu zbierałam na pobliskich polach. Teraz tam pól nie ma ale obawiałabym się zbierać z powodu nawozów. Teraz rzadko zdarza mi się spotkać sktzyp. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zbieram skrzyp w swoim ogródku, pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
    2. Otóż to. W tym roku nawet w różach mi wyrósł - strasznie się panoszy w ogrodzie :-)

      Usuń
  3. Zdrowy jest ale nie każdy moze ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przydałby mi się skrzyp na moje włosy.
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę już , gdzie rośnie nie pryskany. Będę szukała. Przyda się

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy skrzypu nie suszyłam, przydalbym mi się na włosy i paznokcie.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...