poniedziałek, 18 października 2021

Pigwowiec w cukrze- na sok


W moim ogrodzie rośnie krzak pigwowca, owoce powoli dojrzewają. 

Te najbardziej żółte pokroiłam w cienkie plasterki i zasypałam cukrem. Słój postawiłam w słońcu.

Puściły sok, po 4 dniach zlałam ten pyszny soczek w butelkę i wstawiłam do lodówki. 

A pozostałość zaleję alkoholem. Taka pigwóweczka będzie na zimowe, słotne dni ku pokrzepieniu serc :)


Miałam ok.3 kg owoców. Niestety nie ważyłam cukru który dodałam. Robiłam to na wyczucie, tak by sok nie zaczął fermentować i nie zrobiło się winko...


                                                
                     Zlany sok zagotowałam by nie fermentował.
                        Pozostałość zalałam alkoholem.
                        A sok będzie do herbaty zamiast cytryny.

5 komentarzy:

  1. Będzie do herbatki. Nie widziałem jeszcze w sklepach tego soku. Pigwowce są na rynku, ale drogie.
    Smacznego. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Próbowałam kiedyś nalewkę z pigwy, była bardzo dobra :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój pigwowiec jeszcze nie owocuje. A drzewko pigwy zmasakrował mi jakiś podły syrniak :-(

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny pomysł nic się nie marnuje. Też tak zrobię.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...