- świeże, najlepiej wiejskie jajka
- cukier puder
- kakao
- ewentualnie drobne owoce
Przygotowanie:
- Żółtka oddzielić od białek
- Białka ubić na sztywną pianę z częścią cukru oraz kakao
- Do garnuszka z żółtkami dodać cukier i dobrze utrzeć
- Połączyć obydwie masy jajeczne i posypać kakao ewentualnie dodać dla dekoracji kilka sezonowych drobnych owoców np. malin.
Do mojego kogla mogla dodałam kilka kropel koniaku :)
Smaki dzieciństwa, jednak dzisiaj boje się ich robic , niby mam dostęp do wiejskich jaj ale nie wiem jak długo leżały w gospodarstwie.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńZ koniakiem jeszcze nie piłam. Fajny pomysł.
OdpowiedzUsuńAch Urszulko! Kręciło się kogiel-mogiel (jak tylko babcia dała jajko), ale już z kakao - to był rzadki rarytas!
OdpowiedzUsuńAż mi narobiłaś apetytu. Koniaku nie mam, ale i takim koglem-moglem jak za dawnych lat się zachwycę. Biegnę do kuchni. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń