Dostałam zaproszenie do wzięcia udziału w warsztatach.
W sobotę 19 stycznia wraz z innymi blogerkami uczestniczyłam w warsztatach kulinarnych Sosów Włoskich Łowicz. Zorganizowano je w Warszawie w Centrum Sztuki Kulinarnej.
W pierwszej części spotkania zapoznałyśmy się z nowymi produktami łowickiej firmy Agros Nova.
Dla konsumentów to ważne, że te sosy są pakowane w tradycyjne, estetyczne opakowania szklane.
Sosy o nowych smakach na pewno znajdą swoich smakoszy, bo Arrabbiata, Basilico oraz Puttanesca podane z makaronem, rybą czy mięsem były znakomite. Mogłyśmy się o tym przekonać same degustując je z makaronami.
Basilico z bazylią i Arrabbiata z papryczką chili oraz Puttanesca z oliwkami i kaparami podane do makaronów przypominały w smaku i aromacie włoskie klimaty. Miałyśmy również okazje same zrobić makarony.
Warsztaty poprowadził włoski kucharz Giancarlo Russo, który pokazał nam jak apetycznie przyrządzić smaczne dania z użyciem tylko makaronów i sosów, właśnie firmy Łowicz.
....a to makaron, który sama "wyprodukowałam" :)
Dowiedziałyśmy się też jak profesjonalnie robić zdjęcia potraw. Miałyśmy okazję robić zdjęcia przygotowanych przez nas dań pod okiem profesjonalistów.
Niestety sztuka fotografii kulinarnej nie jest łatwa...Wymaga wiele cierpliwości i ...pokory.
Ja ciągle się tego uczę i będę uczyć nadal. Czasem wydaje mi się, że jest już okey, a tu masz "babo placek" -i fotograficzna "wpadka". .. taki to urok kulinarnego blogowania :)
Urszula -prostepotrawy z Giancarlo Russo.
Dziękuję Organizatorom za zaproszenie :)
W sobotę 19 stycznia wraz z innymi blogerkami uczestniczyłam w warsztatach kulinarnych Sosów Włoskich Łowicz. Zorganizowano je w Warszawie w Centrum Sztuki Kulinarnej.
W pierwszej części spotkania zapoznałyśmy się z nowymi produktami łowickiej firmy Agros Nova.
Dla konsumentów to ważne, że te sosy są pakowane w tradycyjne, estetyczne opakowania szklane.
Sosy o nowych smakach na pewno znajdą swoich smakoszy, bo Arrabbiata, Basilico oraz Puttanesca podane z makaronem, rybą czy mięsem były znakomite. Mogłyśmy się o tym przekonać same degustując je z makaronami.
Basilico z bazylią i Arrabbiata z papryczką chili oraz Puttanesca z oliwkami i kaparami podane do makaronów przypominały w smaku i aromacie włoskie klimaty. Miałyśmy również okazje same zrobić makarony.
Warsztaty poprowadził włoski kucharz Giancarlo Russo, który pokazał nam jak apetycznie przyrządzić smaczne dania z użyciem tylko makaronów i sosów, właśnie firmy Łowicz.
....a to makaron, który sama "wyprodukowałam" :)
Dowiedziałyśmy się też jak profesjonalnie robić zdjęcia potraw. Miałyśmy okazję robić zdjęcia przygotowanych przez nas dań pod okiem profesjonalistów.
Niestety sztuka fotografii kulinarnej nie jest łatwa...Wymaga wiele cierpliwości i ...pokory.
Ja ciągle się tego uczę i będę uczyć nadal. Czasem wydaje mi się, że jest już okey, a tu masz "babo placek" -i fotograficzna "wpadka". .. taki to urok kulinarnego blogowania :)
Dziękuję Organizatorom za zaproszenie :)
Świetny makaron! Odnośnie zdjęć: "człowiek uczy się całe życie"- ile razy już to słyszałam? Jednak coś w tym jest...Sama jeszcze niedawno nie zwracałam uwagi na zdjęcia, które robię. Teraz irytuję się, jak nic nie wychodzi..Jak światło złe...Echh duzo jeszcze przede mną!
OdpowiedzUsuńSame wiemy, że ładne zdjęcia to pół sukcesu w prezentacji potrawy, pozdrawiam. Ale zawsze sa wątpliwości...
Usuńmniam , ale pysznie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńOj, pyszne było i atmosfera na warsztatach też fajna.
Usuń