piątek, 23 sierpnia 2013

Smażona pieczarka łąkowa






  W moim ogrodzie po cichutku wyrosła piękna pieczarka.... Postanowiłam zrobić sobie z niej śniadanie, miała smak niby podobny do tej pieczarki hodowlanej, ale delikatniejsza w smaku, a jej rozmiary widać na patelni  :)

Składniki :
  • 1 duża pieczarka
  • jajko
  • bułka tarta
  • sól, pieprz
Przygotowanie;
  1. Umytą pieczarkę pokroiłam na 4 części, zanurzyłam w roztrzepanym jajku, które połączyłam z łyżką bułki tartej i szczyptą pieprzu
  2. Smażyłam na gorącym tłuszczu z obydwu stron, posoliłam już po usmażeniu, pycha:)

9 komentarzy:

  1. wow! jaki gigant:) jeszcze takiej nie jadłam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. mmmmmm kocham grzybki:) wszamałabym taką pieczareczkę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pieczarki jeszcze takiej nie jadłam, w sumie nie widziałam nigdy takiej dużej pieczary :) Ale kanie, jak tylko jest na nie sezon, jem bardzo często w takiej wersji :D Moim zdaniem najlepszy sposób podania grzyba :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój ukochany nie lubi grzybów, a więc to odpada na obiad. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. o tak!;) u mnie w domu robi się podobnie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. o jak smakowicie wygląda chętnie skubłabym choć odrobinkę;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ ogromna, grzybki się już zaczynają, już szykuję słoiczki i żołądek ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Urszulo, ależ Ty odważna jesteś, skąd wiedziałaś na 100%, że to nie jest trujący grzyb? U nas pieczarki w ogrodzie wyrastają masami, ale nigdy nie udało się ich jadalności, zgodnie z atlasami, jednoznacznie zweryfikować:( A taką miałam stale ochotę, aby je usmażyć;(

    OdpowiedzUsuń
  9. W moim ogrodzie rosną od lat pieczarki, małe i duże. Próbowałam, nie był gorzki, uwierzyłam też intuicji :)
    Żyję, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...