Składniki :
- 1-2 płaskie łyżeczki kakao ( można więcej, ale bez przesady, bo może być gorzkie ), takiego najprawdziwszego w proszku- nie instant !
- około 250 ml gorącego mleka
- 20-30 ml wrzątku
- miód ewentualnie brązowy cukier
- Do garnuszka odmierzyć kakao, wlać wrzątek - wymieszać
- Dopełnić mlekiem, słodzić najlepiej miodem, kiedy kakao przestygnie
Podawać w ulubionej filiżance :)
Post umieściłam dlatego, by przypomnieć - kakao tradycyjne jest smaczne i pożywne.
Instant to nie to samo...
Zawarte w kakao i czekoladzie substancje - flawonoidy- mogą chronić przed chorobami serca podobnie jak jabłka, czy czerwone wino :)A jaki jest Wasz ulubiony sposób przyrządzania kakao ?
Powiem szczerze, że nie lubię kakao, nie podchodzi mi, ale filiżaneczka prześliczna. : )
OdpowiedzUsuńMniam... takie poprawiające nastrój, ciepłe, ale nie gorące... Rewelacja :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
Ja zawsze mieszałam w zimnym mleku, a potem dolewałam gorącego :) Ale jakoś dawno już znowu nie robiłam, muszę spróbować ;)
OdpowiedzUsuńsuper kakao na śniadańko :-)
OdpowiedzUsuńwww.kuchniaipodroze.blogspot.com
Ja odkryłam niedawno ponownie kakao:) Piłam je często gdy byłam dzieckiem. Obecnie robię je także w filiżance, daję czubatą łyżeczkę i zalewam ciepłym mlekiem w temp. ok 40 st. by nie zniszczyć cennych właściwości miodu (daję zwykle 1/2 -1 łyżeczkę).
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, ja robię instant... z lenistwa :)
OdpowiedzUsuńkocham kakao! <3
OdpowiedzUsuńhttp://takbardzokosmetycznie.blogspot.com/
Wieki nie piłam, choć bardzo lubię :-)
OdpowiedzUsuńHmm...To jest to, co tygryski lubią najbardziej...mniam
OdpowiedzUsuńU nas kakao pijemy zazwyczaj na kolacyjke :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ! =)
OdpowiedzUsuńPiękna filiżanka... kakao zwykle pijamy w niedzielę do śniadania.
OdpowiedzUsuńGdy byłam dzieckiem, babcia zawsze dbała o to, żebyśmy codziennie rano pili ciepłe kakao lub kawę zbożową z mlekiem. Kakao parzyła podobnie jak w Twoim przepisie, ponieważ przygotowywała go więcej, wlewała do garnka z wrzącym mlekiem rozpuszczone we wrzątku kakao, zagotowywała i słodziła. Rano raczej nigdy nie piło się u nas herbaty.
OdpowiedzUsuńrobisz tak samo jak ja! :)
OdpowiedzUsuńTylko u mnie bez cukru, pyyychotaaaa! :)
A jak cudowna filiżanka... klasyk!
Uwielbiam :))))))))
OdpowiedzUsuńUwielbiam kakao :* Tata mi zawsze robił to klasyczne z miodem <3
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kakao, robię bardzo podobnie, z tym że mi smakuje właśnie lekko gorzkawe więc daje 3 łyżeczki i potem słodzę 1 łyżeczką cukru.
OdpowiedzUsuńJa robię tak samo, tylko sypię cukier. Z miodem nigdy nie piłam. Pychotka! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
wieki nie piłam, a jako dziecko uwielbiałam:D
OdpowiedzUsuńUwielbiam kakao ale poranne piję tylko w sobotę i niedzielę
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
ojaa, nie pamiętam kiedy ostatnio kakao piłam :)
OdpowiedzUsuńCo racja to racja prawdziwe kakao jest najlepsze :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ! Szczególnie z rana :)
OdpowiedzUsuńja za często nie piję, ale moje dziewczynki uwielbiają :-)
OdpowiedzUsuńPyszne kakao i przecudna filiżanka. Poproszę na śniadanie i do tego któryś z Twoich pysznych wypieków. Ach pomażyc dobra rzecz :)
OdpowiedzUsuńChętnie wyprobuje. Uwielbiam kakao na śniadanko. Nie ma nic lepszego. Mniaaaaaaam
OdpowiedzUsuń