Przepis znalazłam w książce Stefanii Korżawskiej "Ziołowy duet dla zdrowia"
Składniki :
- 10 łyżek siemienia lnianego
- 10 łyżek czarnuszki
- 5 łyżek kminku
- 10 łyżek soli kamiennej
Przygotowanie :
- Odmierzone składniki uprażyć na patelni, a po ostygnięciu zmielić w młynku
- Po zmieleniu jeszcze raz uprażyć, by otrzymać ciemnobrązowy proszek
- Przechowywać w szczelnym słoju
"Słoneczna sól jest zdrowa, nie szkodzi przy nadciśnieniu ani przy reumatyzmie. A jej duży plus, oprócz walorów smakowych jest taki, że odkwasza organizm, skutecznie tez osłania przewód pokarmowy "
Zrobiłam sobie na początek mały słoiczek, z połowy składników.
Podczas przygotowywania soli w domu był niesamowity zapach :)
Podczas przygotowywania soli w domu był niesamowity zapach :)
Słoneczny pomysł!
OdpowiedzUsuńsuper pomysł:) pierwszy raz widzę takie rozwiązanie w kuchni:)
OdpowiedzUsuńOj zabieram ten przepis dla męża ma wszystkie choroby świata to może pzrestanie maggi używać w nadmiarze bo leje z butelki zawsze sobie do zup bez opamiętania a pierożki z kaszą gyczaną robię często pychotki buziaki slę Marii
OdpowiedzUsuńAmber- i Justyno- pomysł smaczny, nie mój, ale sprawdziłam, mnie smakuje taka sól :)
UsuńMario- spróbuj, może mąż polubi taka sól :)
Kalliope- ja tez pomysł podpatrzyłam, pozdrawiam :)
Używam takiej mieszanki przyrządzonej w moździerzu, ale do użytku bieżącego i bez prażenia. Nie wpadłam na to, żeby przygotować sobie taki zapas do słoiczka :). Dzięki za pomysł!
OdpowiedzUsuńFajna, czuję że spróbuję :)
OdpowiedzUsuńTo zrobię. Nie wiem tylko skąd wziąć czarnuszkę, ale pewnie można kupić. No i moja żona nie znosi kminku. Może da się bez niego to zrobić. Ciekawy też jestem, czy od razu można wziąć mielony len. Takiego używam na moje gardło.
OdpowiedzUsuńAzalitko- jak tylko znalazłam przepis, od razu go wprowadziłam w czyn.
UsuńTojav- - ja siemię mielę na bieżąco, czarnuszkę kupiłam w zielarskim sklepie. Moze spróbuj z malutką ilością kminku, to się go nie wyczuje, pozdrawiam :)
Dziękuję ślicznie za odwiedziny i mile słowa:) Z przyjemnością będę do Ciebie zaglądać, bo spostrzegłam już kilka przepisów w sam raz dla mnie. Sól wygląda rewelacyjnie i na pewno ją przygotuję. Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńJutro poszukam czarnuszki w sklepach, by spróbować. :))
OdpowiedzUsuńRadziejowe Zacisze- pozdrawiam i polecam !
Usuńmojescrapowisko- warto, mnie smakuje taki smaczek )
Jolanto K- spróbować zawsze można, tez pozdrawiam ciepło :)
Ciekawy przepis, nigdy nie próbowałam go robić, a może warto.
OdpowiedzUsuńJa jestem diabetykiem i muszę uważać ze wszystkim, z solą także.
Dziękuję za miłą wizytę.
Pozdrawiam bardzo cieplutko:-))
Och , podobną sól robię ze złotym siemieniem i sezamem. Do tego sól morska, u mnie nie można dostać soli kamiennej gruboziarnistej. Nie wiem dlaczego.
OdpowiedzUsuńp.s.Co do tego drugiego przepisu to już się wycofuję, bo jak piszesz jest dużo mięsa. Pozdrawiam serdecznie.
Świetny pomysł. Z chęcią wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńPawanno- twoja mieszanka tez musi dobrze smakować, a co do soli, to jednak powinna być raczej gruba, niejodowana.
UsuńCiążowe Zachcianki- polecam, pozdrawiam :)
Świetny pomysł.... będę próbować... :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł ! zapisuje do wyprobowania.
OdpowiedzUsuńOlu- jesli zasmakuje, będziesz robic częściej :)
Usuńkrzywa kromeczko- wypróbuj, mnie smakuje takie zestawienia ziół ze solą :)
Wszystkich serdecznie pozdrawiam i dziękuję za komentarze!
Robiłam tylko z sezam i siemieniem, tylko jak wsypałam do słoiczka to potem zapomniałam używać;) Chyba muszę znowu zrobić coś takiego i postawić w zasięgu ręki:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł.
OdpowiedzUsuńReceptury pani Korżawskiej zawsze pomagają zdrowiu. A taka sól jest bardzo smaczna i mniej można solić! Zapisuję :-)
OdpowiedzUsuń