Odpowiedziałam na zaproszenie Amber z bloga www.kuchennymidrzwiami.pl i dołączyłam do Kwietniowej Piekarni.
Wpierw przepis na chleb wydawał mi się skomplikowany, ale jak się w niego wczytałam i popytałam Amber o szczegóły, postanowiłam spróbować swych sił. Piekłam przecież już chleby, co prawda najczęściej na drożdżach, ale i na zakwasie tez już jakiś popełniłam :)
Na zaczyn :
Wpierw przepis na chleb wydawał mi się skomplikowany, ale jak się w niego wczytałam i popytałam Amber o szczegóły, postanowiłam spróbować swych sił. Piekłam przecież już chleby, co prawda najczęściej na drożdżach, ale i na zakwasie tez już jakiś popełniłam :)
Na zaczyn :
- 55 g aktywnego zakwasu z mąki żytniej razowej
- 200 g mąki orkiszowej białej typ 630 lub 720
- 200 g wody
- 1 starte jabłko
Wszystkie składniki mieszamy, przykrywamy ściereczką i pozostawiamy na minimum 12 godz.
Ciasto właściwe :
- cały zaczyn tj. około 500 g
- 400 g zmiksowanych pomidorów bez skórki z puszki
- 350 g mąki orkiszowej białej typ 630 lub 720 ( u mnie 720)
- 300 g mąki chlebowej typ 750
- 15 g soli ( u mnie kamienna, mogłam dodać jeszcze z pół łyżeczki )
- sezam czarny według uznania ( u mnie łyżka sezamu białego )
- 1 łyżka miodu
Tak wyglądało ciasto podczas przerabiania;
składania.
składania.
Przygotowanie :
- Do zaczynu dodajemy zmiksowane pomidory, sól, miód, sezam (potrzebujemy sporą miskę)
- Zmieszane, przesiane mąki dodajemy stopniowo do zaczynu i mieszamy , jeśli ręcznie to 10 min. Mikserem połowę krócej.
- Pozostawiamy ciasto pod przykryciem w ciepłym miejscu na około 3 godz.
- W czasie tych 3 godzin :
- po 1 godz. wyjmujemy ciasto na posypany mąką blat, rozklepujemy omączona ręką, składamy i wkładamy ponownie do miski
- po następnej godzinie postępujemy tak samo, w ten sposób odgazowujemy ciasto, które staje się coraz bardziej podatne na formowanie
- w trzeciej godzinie formujemy już bochenek - wkładamy do koszyczka, ( łączeniem do góry ) i pozostawiamy do wyrośnięcia. Ja przełożyłam do natłuszczonych keksówek 30 x 12 cm, 36 x 12 cm, posypałam po wierzchu lekko czarnuszką ( ciasta wkładamy na 3/4 wysokości blaszki )
- moje chleby rosły około 60 min, po tym czasie piekłam w piekarniku nagrzanym do 250 stopni C przez 15 min, a potem wrzuciłam ( na blachę pod piekący się chleb )3 kostki lodu i w opadającej temperaturze dopiekłam przez 30 min. Ciasto tuż przed włożeniem można naciąć ostrym nożem, albo np. żyletką. Mnie wyszło to słabo :(
A oto kto chleb piekł :
Aciri Bajkorada
Amber Kuchennymidrzwiami.pl
Alucha NieładMalutki
Arnika Arnikowa kuchnia
Bea Bea w kuchni
Beata Stare gary
Bożenka Smakowe kubki
Dorota Ugotujmyto.pl
Dorota Moje małe czarowanie
Gatita Kulinarne przygody Gatity
Gucio Kuchnia Gucia
Iga japoziomka
Jola smak mojego domu
Kamila Ogrody Babilonu
Magda Konwalie w kuchni
Magda Z miłości do słodkości
MarcinH Grahamka,weka i kajzerka…
Mimbla Ruskie raz
Mysia Pieczarkamysia.pl
Renata S forksncanvas
Tosia smakowitychleb.pl
Urszula Proste potrawy
Wisła Zapach chleba
Żabka Healthy Craving
Piękny bochenek, ciesze się, ze zdecydowałas się z nami piec:). Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńAle ładnie wyglada...mniam!
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje ten twój chlebek:)
OdpowiedzUsuńPiękny! Schrupałabym kilka kromek:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie Ci się upiekł :-D
OdpowiedzUsuńWspaniale cI sie upiekł!
OdpowiedzUsuńIdealny środek.
Cieszę się,że się zdecydowałaś na wspólne pieczenie.
Mam nadzieję,że będziesz w naszej Piekarni częściej
Wspaniałych Świąt Wielkiej Nocy:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Super, że dołączyłaś:)
OdpowiedzUsuńPięknie wyrośnięty chleb i niezwykle apetyczny środek:)
Ciesze sie, ze dolaczylas! Chlebus jak malowany! Dziekuje za wspolne pieczenie i pozdrawiam wiosenno-swiatecznie :)
OdpowiedzUsuńMiło było razem piec:)
OdpowiedzUsuńDziękuje i do następnego
Bochen przecudnej urody, dziekuje że piekłas z nami, do następnego :-)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie! Tęsknie za polskimi chlebami.. A za zapachem czarnuszki chyba najbardziej!
OdpowiedzUsuńBochenek idealny! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie :)
Piękny bochenek! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny chleb, aczkolwiek sezam biały nie jest tak 'widowiskowy' jak czarny ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie i pozdrawiam światecznie
Wspaniały ten chlebek ;)
OdpowiedzUsuńdziekuje za wspolne pieczenie
Pięknie Ci się upiekł ten chlebek! pozdrawiam świątecznie i dziękuję za te wspólne chwile, Ela
OdpowiedzUsuńPiękny chleb. Pozdrawiam i dzięki za wspólne pieczenie! Spokojnych świąt!
OdpowiedzUsuńPiękny, dziurzasty bochen! Dzięki za wspólne pieczenie:)
OdpowiedzUsuńJa też użyłam białego sezamu zamiast czarnego;)) Dziękuję za wspólną akcję! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudny bochenek! Dziękuję za wspólne pieczenie i pozdrawiam :)!
OdpowiedzUsuńCudowny!
OdpowiedzUsuńDziękuję i do zobaczenie w maju!