niedziela, 27 kwietnia 2014

Syrop z mniszka lekarskiego

Jutro, jeśli tylko dopisze piękna pogoda proponuję wyprawę po kwiaty mniszka. Bo najlepiej zbierać je w pogodny, słoneczny dzień, przed samym południem kiedy kwiaty są  bardzo otwarte.
Same kwiatostany - zbieramy na łące, z dala od dróg szybkiego ruchu.




Składniki :
  • 300 - 400 kwiatków mlecza
  • 1 kg cukru, najlepszy nierafinowany
  • 1 litr wody
  • 2 cytryny
Przygotowanie:




1. Kwiatki przesypujemy tak by można było wybrać wszystkie zanieczyszczenia, ja rozłożyłam na  czystym  białym ręczniku
2. Przebrane, czyste wsypujemy do dużego garnka i zalewamy zimną wodą
3. Gotujemy przez 10-15 min, często mieszając, pozostawiamy pod przykryciem do dnia następnego
4. Rano przelewamy przez sito, a kwiaty wyciskamy dokładnie,( uzyskałam 500 ml płynu, dolałam jeszcze  400 ml wody ) dosypujemy 1 kg cukru, sok z cytryny i gotujemy do momentu, aż zacznie lekko  gęstnieć, trwa to około 2 godz.

W tamtym roku robiłam też taki syrop i po kilku miesiącach po odstaniu skrystalizował mi się, dlatego teraz dolałam wody, by podczas gotowania uzyskać bardziej płynny syrop niż w roku ubiegłym. Po kilku miesiącach zgęstnieje, zrobi się podobny do miodu.
Taki syrop ma witaminy A, C i D. Witaminy z grup B oraz minerały : potas, żelazo, krzem, magnez, a także kwas krzemowy. Można użyć go do pieczenia piernika, słodzenia herbaty, a także polać nim naleśniki.
Warto poczytać o tym w sieci, ale wpierw zrobić miodzio, póki mlecze w pełnym rozkwicie :)
Termin przydatności jest dość krótki, bo trwa kilka miesięcy.

Moje uwagi :
Zajrzałam do słoiczków z syropem i stwierdziłam, że cukier w nim zaczyna się krystalizować.
Wnioskuję, że powinnam wsypać mniej cukru, albo wlać więcej wody.
Na drugi rok tak zrobię :)

20 komentarzy:

  1. Ja mieszkam niestety w dużym mieście więc wyprawa po kwiaty raczej odpada, bo mogą być zanieczyszczone spalinami ale jeśli ktoś mieszka na wiosce, to super:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja robie taki syropek juz od 4 lat, na zime jak znalazl, robię troszkę inaczej bo biorę w domku po czyszczeniu kwiatkow deske i noz i odcinam same platki wtedy nie czuc gorzkiego posmaku z zieleniny :) czasem tez troche soku z pomaranczy dodaje:)
    Pozdrawiam niedzielnie i zapraszam do mnie w odwiedziny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez zbieram same kwiatki, juz na łące odrywam tylko "główki "mlecza- pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Ja też już w tym roku zrobiłam zapasy miodu:)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. sama bym zrobiła jakbym również w duzym mieście nie żyła:) pomysł genialny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to może Antenko wyprawa z dziećmi za miasto ? :)
      pozdrawiam.

      Usuń
  5. Uprawiam na własnym ogródku ,na co sąsiedzi pewno stukaja się w głowę. Ale to jedyne miejsce z dala od dróg .No i czekam aż w końcu przestanie padać ,bo kwiatki już się proszą aby je zerwać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Teraz mniszka jest zatrzęsienie. Również koło mojego domu. Miód już zrobiłem. Jest w malutkich słoiczkach.

    OdpowiedzUsuń
  7. Już zrobiłam i jeszcze zrobię, super jest!

    OdpowiedzUsuń
  8. Syrop z mniszka to prawdziwa skarbnica minerałów.
    Robię każdego roku. Niestety, ostatnio codziennie padają deszcze.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super na pewno.Buziaki zostawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj znam, znam... Moi rodzice od lat robią taki wlasnie syrop. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Syropu jeszcze nie robiłam..... swoją przygodę z mniszkiem zaczęłam od aromatyzowanej soli, masełka a zakończyłam na mniszkowej galaretce.....:)) jest naprawdę pyszna...:)) muszę koniecznie skusić się na taki syrop syrop....:))
    Pozdrawiam.....

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo dobry pomysł i zdecydowanie - na czasie. pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie robiłam syropu, ale przekonuje mnie ta Twoja receptura :)
    www.brulionspadochroniarza.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. Moja mama często robi syrop i jeszcze krem do rąk. Krem jest przyjemny w uzyciu, chociaż , jak dla mnie, zbyt tłusty. Ja liście mniszka bielę pod doniczką i używam do sałatek:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Moja babcia też robi taki syrop - tylko zamiast cukru daje miód ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Na taki syrop, to się chyba skuszę :) Ale to już ostatni dzwonek, bo niedługo pozostaną na łąkach same dmuchawce :)
    Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...