Składniki :
- 200 g czynnego zakwasu
- 300 g mąki pszennej
- 300 g mąki żytniej
- 100 g jogurtu naturalnego ( u mnie Zott)
- 370 ml letniej wody
- 18 g soli
- duża łyżka miodu
- 20 g siemienia lnianego - przemyć na sicie pod bieżącą wodą
Przygotowanie :
- Siemię lniane zalałam 370 ml wody i pozostawiłam w oczekiwaniu
- Do miski wlałam jogurt, zakwas ,wsypałam mąki, sól i siemię lniane z wodą
- Mieszałam do momentu, aż składniki doskonale się połączyły, uformowałam bochenek posypując go mąką
- Przełożyłam na papier do pieczenia i włożyłam do naczynia żaroodpornego, pozostawiłam w cieple do wyrośnięcia- przykryłam ściereczką
- Gdy wyrósł po 10 godz., piekłam przez 60 min. w temp. 230 stopni C, w naczyniu o średnicy 26 cm.
Do upieczenia chleba zainspirował mnie przepis znaleziony tu.
Następnym razem zarobię chleb tak, by rósł krócej niż 10 godz, bo wydaje mi się, że jednak trochę opadł :(
Ale był smaczny. Podczas pieczenie przykryłam go folią aluminiową, bo szybko nabierał "rumieńców" :)
Ale był smaczny. Podczas pieczenie przykryłam go folią aluminiową, bo szybko nabierał "rumieńców" :)
Najzdrowszy chleb na zakwasie,często kupuję razowy na zakwasie.
OdpowiedzUsuńOstatnio jestem bardzo zajęta i zaniedbałam się w pieczeniu chleba.
OdpowiedzUsuńNajwyższa pora aby to zmienić. Twój przepis jest warty wypróbowania.
Ślę moc serdeczności.
Bardzo fajnie wygląda taki chlebek ;)
OdpowiedzUsuńChlebek aż zachęca , żeby spróbować:)
OdpowiedzUsuńFajny blog, chętnie będę tu zaglądała i podglądała. Zostaje obserwatorem i pozdrawiam serdecznie
Takiego jeszcze nie piekłam musze ywpróbować :)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie i ta chrupiąca skórka... Jednak jak dla mnie to za dużo przygotowań, te 10 godzin... Musiałabym to dokładnie zaplanować...
OdpowiedzUsuńOn wygląda jak chleb prasłowiański. A skórka wprost sie prosi, żeby w nią wbić zęby :-)
OdpowiedzUsuńjogurtu do chleba jeszcze nie dodawałam. smacznie wygląda ten chlebek :)
OdpowiedzUsuńmmmm ale mamy ochotę na taki świeży chleb z chrupiącą skórką :)
OdpowiedzUsuńMoja babcia piekła takie okrągłe chleby:-) Ale widać, że był pyszny:-)
OdpowiedzUsuńChlebek jak malowany...:)) aż chce się taką kromeczkę :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że jestem,, noga,, z pieczenia chlebków, bo jeszcze żadnego nie upiekłam....:((
......choć samo pieczenie chleba bardzo mi się podoba i kusi.......to zwyczajnie boję się efektu.
Mam techniczne pytanie, bo widzę, że chleb był pieczony w formie żaroodpornej, czy każdy chleb się w takiej formie uda...?
Wyłączając oczywiście te pieczone w blaszkach, gdzie chodzi o ksztalt......pytam, bo często w przepisach jest mowa o garnkach żeliwnych lub glinianych, czy rzeczywiście są konieczne.....?
Dziękuję i pozdrawiam :)
Nie mam zbyt długiego doświadczenia w pieczeniu chleba :( najczęściej piekę w foremkach, ale dlatego, że słabo piecze mi dół piekarnika.
UsuńPierwszy raz piekłam w takim naczyniu i byłam zadowolona, ponieważ szkło nagrzało się lepiej niż blaszka.Spód był super dopieczony. Garnki o których piszesz świetnie sie nagrzewają i dlatego chleb jest w nich lepszy, takie jest moje zdanie. Warto kiedyś spróbować pieczenia chleba, "nie święci lepią garnki ", pozdrawiam :)
Genialny ten chlebek! Fantastycznie wygląda i pewnie jest smakowity :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl