Składniki :
- garść natki pietruszki
- 4 łyżki owoców głogu
- 2 butelki wina białego, gronowego, wytrawnego
- 1/2 l miodu
- 5 łyżek octu jabłkowego lub 2 łyżki soku z cytryny
- 1 pokruszona laska cynamonu
- 1/2 łyżeczki kardamonu
- 2-3 goździki
Przygotowanie :
- Natkę pietruszki dokładnie umyć i wrzucić do garnka w którym mamy już wino
- Dosypać do tego głóg, pokruszony cynamon, kardamon i goździki - zagotować, a potem ogrzewać około 15 min.
- Wyłączyć gaz i zostawić pod przykryciem na pół godziny
- Przecedzić, dodać ocet lub sok z cytryny i miód
- Zagotować i na małym ogniu ogrzewać 5 min. Gorące rozlać do małych butelek lub słoiczków.
"Stosowanie :
można popijać 3-4 razy dziennie po 2 łyżki. Skuteczniejsze, gdy pijemy dodając do ciepłej herbaty ziołowej.
Winko odnawia organizm, ponieważ ma moc pietruszki, która przeprowadza organizm od choroby do zdrowia, ma też ciepło cynamonu, kardamonu, głogu, które rozprasza wilgoć w organizmie, a przede wszystkim cenione jest za zdrową energię doskonale dobranych ziół, dzięki której nawet ciężko chorzy odzyskują siłę do życia ."
Przepis na Winko św. Hildegardy znalazłam w interesującej książce Stefani Korżawskiej "Cztery kroki do zdrowia "
jestem nim zachwycona:) porywam jeden słoiczek;)
OdpowiedzUsuńA ja drugi:)
UsuńBardzo ciekawy przepis, samo zdrowie. Mysi mieć fajny smaczek
OdpowiedzUsuńSmaczek jest nieziemski, chciałoby się dodać go do herbatki o wiele więcej niż 2 łyzki...
UsuńInteresujące...
OdpowiedzUsuńWspaniałe!
OdpowiedzUsuńGdybym tylko miała owoce głogu,zrobiłabym je już dziś.
Aniu, ja użyłam suszonego głogu, ale jak nadejdzie sezon na świeży, to na pewno powtórzę recepturę, pozdrawiam :)
Usuń''''♥.♥''''♥...ŻYCZĘ
OdpowiedzUsuń♥............♥...MIŁEGO
..'♥.......♥'...SŁONECZNEGO
......''♥'' ...DNIA
..POZDRAWIAM.SERDECZNIE BUZIACZKI:)
Bardzo interesująca propozycja. Święta Hildegarda na pewno pomoże w utrzymaniu dobrego zdrowia. Na mojej działce w tym roku pięknie zakwitł głóg. Można go będzie wykorzystać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńspotkałam się 1szy raz z czymś takim :O
OdpowiedzUsuńMusze sobie o tym dokładnie poczytać, bo mnie zainteresowałaś! :)
zajrzałam na twój blog poczytałam pobierznie twoje przepisy zaciekawiły mnie a za miły komentarz serdecznie dziękuję pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmusi być bardzo dobre, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńUrszulo, jaki głóg dodałaś, suszony?, bo chyba świeżych owoców głogu jeszcze niema?
OdpowiedzUsuńTeraz kwitnie, a owoce nawet nie wiem, kiedy się pojawiają.
Przepis ogromnie mi się podoba.Skorzystam.Zapisuję do zrobienia.
No już znam odpowiedź , przeczytałam komentarze.
Robiłąm to winko zimą było wysmienite i lecznicze :)
OdpowiedzUsuńsmakowity blog, ja niestety słabo gotuję i tylko podziwiam piękne zdjęcia potraw. Cudo :) pozdrawiam B.
OdpowiedzUsuńJaki fajny przepis! Ślinka mi cieknie na to winko:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!:)
Już nazwa brzmi obiecująco, do tego te kuszące składniki...
OdpowiedzUsuńŚw. Hildegarda z Bingen miała ciekawe zalecenia dotyczące żywienia. Czytałam o niej w internecie ale chcę sobie kupić jej którąś z książek:)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis. Nawet nie wiesz jak bardzo trafiłaś z nim w moje potrzeby. :) Super dzięki, pędzę po produkty
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!
OdpowiedzUsuńDopiero zaczynam swoją przygodę z blogowaniem, ale może któregoś dnia znajdziesz u mnie coś ciekawego!
www.paczekwkuchni.blogspot.com
Pozdrawiam!:)
Bardzo ciekawy przepis, muszę spróbować:)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
Nastapil maly blad , aczkolwiek moze byc istotny : w ktorej fazie dodaje sie cynamon ? ja dodalem w pierwszej
OdpowiedzUsuńSory, zaraz poprawię, pokruszony cynamon dodajemy wraz z głogiem, kardamonem i goździkami.
OdpowiedzUsuńUwielbiam porady Stefani Korżawskiej 👍🏻😆
OdpowiedzUsuńJa juz drugi raz robie to winko ,zamrozilam glog i teraz z niego skorzystam ,jest przepyszne , dziekuje za przepis🤗😋
OdpowiedzUsuńWspaniale winko już drugi raz zrobiłam bardzo smaczne ostatnio robiłam z suszonego głosu, myślę że ma te same wlasciwosci dziekuje za przepis
OdpowiedzUsuń