czwartek, 22 marca 2018

Chleb orkiszowy -pyszny



Ciąg dalszy propozycji na Święta Wielkanocne.
Proponuję upiec chleb:)
Prosty w wykonaniu i bardzo smaczny. Może będzie dobrym wyborem między ciastem, a domowym chlebem.





Składniki na 2 bochenki: u mnie foremka 30 x 12 cm
  • 800 g mąki orkiszowej , u mnie typ 1850 Bio
  • 2 łyżeczki soli
  • 1 saszetka suchych drożdży (7 g) lub 14 g drożdży świeżych
  • 2 łyżki oliwy z oliwek, ja dodałam 3 łyżki
  • 1 łyżeczka miodu, ja dałam 1 łyżeczkę miodu do ciasta plus 1 kostkę cukru trzcinowego - do rozczynu
  • 2 garście ziaren słonecznika
  • 600 ml ciepłej wody
Dodatkowo:
nasiona sezamu do posypania




Przygotowanie :


  1. Mąkę i sól wymieszać, wsypać suche drożdże, wymieszać (jeśli używamy  świeżych drożdży najpierw należy przygotować rozczyn*)
  2. W środku mąki zrobić dołek, dodać oliwę, miód, wodę, drożdże. Dobrze wyrobić rękoma lub mikserem (przez 5 - 10 minut), aż ciasto zacznie odchodzić od brzegów naczynia - na tym etapie może cały czas być klejące (nie dosypywać mąki).
  3. Gotowe ciasto podzielić na dwie części i uformować z nich podłużne chleby. Chleby przenieść do wysmarowanych masłem i wysypanych otrębami (lub mąką pszenną) foremek - keksówek o wymiarach 21 x 10 cm. Wypełnić je do połowy, ciasto wcisnąć w narożniki. Przykryć i pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia i podwojenia objętości (ciasto powinno wyrosnąć po brzegi foremki), około 1 - 1 i  1/2 godziny lub nawet dłużej - w miarę potrzeby. Przed pieczeniem wysmarować mlekiem, posypać sezamem.
  4. Piec w temperaturze 200*C przez około 40 - 50 min, aż chleb będzie brązowy i będzie brzmiał głucho po uderzeniu od spodu. Bochenki wyjdą raczej płaskie niż wyrośnięte. Studzić na kratce.

Rozczyn przygotowujemy dodając do drożdży niewielką ilość letniego mleka, łyżeczkę cukru i łyżkę mąki. Wymieszać i pozostawić garnuszek w ciepłym miejscu, aż podwoją objętość. Uważać, bo drożdże lubią "wyjść"niespodziewanie z garnuszka :)
Do chleba w przeciwieństwie do ciast zamiast mleka do rozczynu używam wodę. 
Użytą wodę odliczam od całości tj. 600 ml minus to co dodałam do rozczynu.
przepis stąd


Wygląda apetycznie i taki jest.



Moje uwagi:

  • wyrabiałam go ręką 
  • dodałam drożdże świeże 
  • mój chleb rósł szybciej niż w podanym przepisie 
  • i nie był tak płaski jak sugerowano w przepisie 
  • ciasto było dość luźne, dlatego przełożyłam je zaraz do foremek, nie formowałam bochenka, z tego też względu dosypałam 2 łyżki mąki z płaskurki, (ale może być orkiszowa) jeśli uznacie, że 600 ml wody jest  trochę za dużo i ciasto jest luźne 
  • foremki smaruje zawsze smalcem



11 komentarzy:

  1. Uwielbiam chleby, które są pieczone w domu. Przede wszystkim chodzi o to, że są zdrowsze.

    Twój na pewno wypróbuję!

    Serdecznie zapraszam w wolnej chwili na swojego bloga kulinarnego, ostatnimi czasy powstał domowy Kopiec Kreta - niebio w gębie! <3

    https://bitasmietanka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Często sama piekę chleb orkiszowy- ma wyjątkowy smak i świetnie pasuje do sera koziego! :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekę różne chlebki, ale z mąki orkiszowej jeszcze nie próbowałam. Czas to zmienić:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda wspaniale :) Chętnie wypróbuję Twój przepis, pozdrawiam serdecznie M

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedys pieklam domowe buleczki. Chleba nigdy nie robilam ale na pewno jest przepyszny

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepis uż zanotowany. Chlebek wygląda bardzo apetycznie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. wspaniale wyrósł :) od jakiegoś pół roku również sama piekę pieczywo, a teraz hoduję nawet zakwas :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Domowy chleb zawsze jest pyszny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiam domowy chleb :) takiego jeszcze nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Apetycznie wygląda, też piekłam orkiszowy, ja piekę nas zakwasie z mąki żytniej 720 i pszennej chlebowej, piekę zawsze z 2kg mąki, zamieniam często pszenną na orkiszową, wychodzą mi 3 duże chlebki, mam chetne koleżanki na mój chlebek więc im sprzedaję 🙂są zachwycone chlebkiem 😋

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...