Składniki :
- 80 g masła
- 100 g czekolady deserowej (ciemnej słodzonej) lub po 50 g gorzkiej i mlecznej
- 1/2 szklanki mleka
- 2 jajka
- 150 g cukru
- 150 g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Polewa:
- 100 g czekolady deserowej
- 50 g masła
- plus powidła śliwkowe
Przygotowanie:
W moim piepkarniku ciasto piekłam 40 min.
A forma miała 24 cm średnicy. Lepiej piec w mniejszej, to ciasto bedzie wtedy wyższe.
Robi sie je szybko, jest smaczne, gdy powtórzę wypiek to dodam do niego garść lub dwie rodzynek :)
- Dno tortownicy o średnicy 21 cm wyłożyć papierem do pieczenia, zapiąć obręcz. Piekarnik nagrzać do 175*C
- W rondelku umieścić pokrojone masło oraz połamaną na kosteczki czekoladę, podgrzewać na minimalnym ogniu ciągle mieszając aż składniki się roztopią i otrzymamy gładką masę czekoladową. Odstawić z ognia, dodać mleko i wymieszać na gładką masę. Można czekoladę i masło rozpuścić w łaźni wodnej - to bezpieczniej by masa się nie zważyła
- W misce ubić jajka z cukrem na puszystą masę
- Do drugiej miski przesiać mąkę, dodać proszek do pieczenia i dokładnie wymieszać.
- Do mąki dodać ubite jajka oraz masę czekoladową, zmiksować na minimalnych obrotach miksera lub wymieszać rózgą tylko do połączenia się składników w jednolite ciasto
- Wyłożyć je do tortownicy, wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez ok. 43 min. do suchego patyczka (w większej niż 21 cm formie, ciasto będzie piekło się krócej, ok. 30 - 35 min. sprawdzamy to patyczkiem wetkniętym w środek, czy jest jeszcze obklejony surowym ciastem)
- Po upieczeniu wyjąć ciasto z piekarnika i studzić przez ok. 30 min. w formie, następnie wyłożyć na paterę
- Do garnka włożyć połamaną na kosteczki czekoladę i pokrojone masło, cały czas mieszając podgrzewać na małym ogniu ( a najlepiej zrobić to w łaźni wodnej), aż czekolada i masło się roztopi, wymieszać dokładnie do połączenia składników. Kiedy ciasto lekko przestygło posmarowałam je po wierzchu powidłami śliwkowymi, a dopiero potem polałam stygnącą polewą.
przepis stąd
A forma miała 24 cm średnicy. Lepiej piec w mniejszej, to ciasto bedzie wtedy wyższe.
Robi sie je szybko, jest smaczne, gdy powtórzę wypiek to dodam do niego garść lub dwie rodzynek :)
Czasami robię takie ciasto. Bardzo szybko się je robi.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba to ciasto. Szczęśliwych Świąt Urszulko.
OdpowiedzUsuńMoj mąż byłby zachwycony! Trochę poserfowałam po Twoim blogu i chętnie zostanę na dłużej ;))
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi smaka a tu trzeba ograniczać ale na święta może upiekę...serdecznie pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńLubię takie szybkie ciasta , czekoladowe zawsze są pyszne. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDo kawy akurat :)
OdpowiedzUsuńTo ciasto wygląda bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Na każdą okazję i bez okazji :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie:)) Wielkanocne serdeczności, miłości i radości życzy Bea:)
OdpowiedzUsuńŁał. Takie łakocie :)
OdpowiedzUsuńCiasta czekoladowego nigdy za wiele ;)
OdpowiedzUsuńchyba zrobię takie dla mamy ;)
OdpowiedzUsuń