Wreszcie na targu pojawiły się młode buraczki :) Takie w sam raz na ugotowanie botwinki. A oto mój przepis na zupę.
Składniki :
- pęczek młodych buraczków z liśćmi (5 - 6 sztuk )
- 2 łyżki koncentratu buraczanego
- wywar z rosołu lub 1/2 kostki rosołowej na 800 ml. zupy i włoszczyzna
- odrobina cukru
- ocet winny lub sok z cytryny
- liść laurowy , 2 - 3 ziarnka pieprzu , sól
Przygotowanie :
- Buraczki z liśćmi doskonale umyć , liście nieświeże i korzonki buraczków oberwać
- Do garnuszka wlać wodę (około 500 ml. ) lub jeśli dysponujemy resztą wczorajszego rosołu to go teraz wykorzystajmy
- Jeśli nie mamy wywaru to do wody dodajmy obraną i drobno pokrojoną włoszczyznę ( na tyle drobno , by po wygotowaniu można było ją wyjąć, marchewka niech zostanie ), liść, pieprz, sól
- Gdy już warzywa będą miękkie dodać pokrojone buraczki i wszystkie zdrowe liście buraczane
- Pogotować nie dłużej niż 5 min., dodać koncentratu buraczanego , cukru do smaku oraz gdy trzeba octu lub sok z cytryny
- Gdy już uzyskamy smak słodko - kwaskowy dodajmy kostkę rosołową - jeśli zupę nie gotowaliśmy na rosole
- U mnie zupa będzie dziś z kluseczkami swojej roboty, a jutro podam z ziemniakami
- Już na talerzu można zabielić łyżką śmietany. Smacznego !
Przepis dla botkinkowców:) ja jestem wielka miłośniczką botwinki. Twoje się pięknie prezentuje
OdpowiedzUsuńMy tez uwielbiamy , a szczególnie mój syn :) pozdrawiam i dziękuję za miły komentarz.
UsuńŚwietny przepis! Nigdy takiego barszczu nie robiłam, więc najwyższa pora wypróbować, bo apetycznie bardzo wygląda :)
OdpowiedzUsuńI apetyczna jest , zapewniam :) pozdrawiam
UsuńNie rozumiem tylko po co koncentrat?! jeśli gotujemy z młodych warzyw to z nich należy wydobyć cały smak i esencję ;-)
OdpowiedzUsuńDodajemy jeśli nie uda się nam kupić pysznej botwinki. Z mojego doświadczenia wynika, że nie z każdej uda się wydobyć piękną, aromatyczną esencję.
Usuń