Składniki :
- kilka kawałków ryby - ja miałam suma
- olej do smażenia
- sól , pieprz
- ewentualnie mąka
- cytryna
Przygotowanie :
- Dzwonka ryby skropić obficie sokiem z cytryny i pozostawić na chwilę w misce
- Wyjąć na sito , by ociekły
- A wyjmując na sito każde dzwonko dobrze posolić i posypać pieprzem
- Po 10 - 20 min. smażyć na rozgrzanym oleju , można wpierw obtoczyć jeszcze w mące
- Ryba - sum jest dość chudą rybą i chyba dlatego smażyło mi się ją dość ciężko tzn. przy przekręcaniu na druga stronę , ryba trochę się rozlatywała - ale w sumie była smaczna :)
Sum smażony jest pyszny!
OdpowiedzUsuńZgadza się:)
UsuńMuszę w końcu zacząć częściej jeść ryby :) Suma jeszcze nie jadłam. Co do ciasteczek - proszę bardzo, wykorzystaj mój przepis, jeśli masz na to ochotę :)
OdpowiedzUsuńja też za rzadko jadam ryby, jakoś tak zawsze mi z nimi nie po drodze;)
OdpowiedzUsuńsuma nigdy nie jadłam :(
OdpowiedzUsuńŻyby zrobić dobrego suma, trzeba wiedzieć jak go spreparować przed ewentualnym smażeniem czy zrobieniem go w inny sposób ;)
OdpowiedzUsuńDrogie Panie, otóż trzeba wiedzieć co się je :)
Sum jest rybą mulistą, która odżywia się głównie "odpadami" znalezionymi na dnie rzeki czy stawu (lub innego akwenu wodnego), rzadko poluje więc można powiedzieć o tej rybie, że jest "zasyfionym padlinożercą" (wodna świnka :P) :/
Tak więc zanim zabierzecie się za gotowanie, smażenie czy pieczenie tej ryby (wyjątek stanowi sum hodowlany ze sklepu) radziłbym dobrze umyć mięso z suma i pozostawić je w przegotowanej wodzie na ok. 48h (wymieniając wodę min. co 8h) w ten sposób pozbędziecie się posmaku mułu oraz innych "śmieci" spożywanych przez suma ;)
Ps. To rada dla tych Pań, które pozyskają suma z innego źródła niż sklep (choć i ze sklepu wolałbym go "wymoczyć" :P).
Mam nadzieję że pomogłem i nie odstraszyłem smakoszy ;)
Pzdr
Dzięki z podpowiedź, mój był smaczny, a prawie go nie moczyłam:)
Usuń