Składniki na ciasto:
- ok. 1/2 kg ziemniaków gotowanych
- mąka ziemniaczana w takiej ilości by powstało ścisłe ciasto( ilość różna zależna od rodzaju użytych ziemniaków, u mnie 3 łyżki)
- sól
Składniki na farsz:
- filet z piersi kurczaka
- 1 cebula
- ok. 5 dag żółtego sera
- pieprz, sól
- tłuszcz do smażenia
- jajko, bułka tarta- do panierowania
Przygotowanie :
- Ziemniaki przetrzeć przez praskę, dodać mąkę i zagnieść dość ścisłe ciasto, ciut twardsze od tego na kopytka, zrobić kulę
- Mięso pokroić dość drobno, podobnie obraną cebulę, przesmażyć razem na tłuszczu do momentu, aż mięso i cebula stracą surowiznę, doprawić do smaku solą i pieprzem- wystudzić
- Z ciasta ziemniaczanego odrywać tyle masy by "rozpłaszczyć" ją na dłoni podsypanej mąką, nakładać farsz, posypać wiórkami sera żółtego i sklejać brzegi formując kotlety
- Kotlety obtaczać w jajku i bułce tartej, smażyć na rozgrzanym tłuszczu z obu stron na rumiano
- Podawać z sezonowymi warzywami.
Te kotlety przygotowała Monika, dziękuję za pomysł i wykonanie :)
Mięso można zastąpić np. pieczarkami.
I ja zrobiłam kotlety z takim właśnie farszem.
Użyłam ok. 1/2 kg pieczarek które przesmażyłam z cebulą, zmiksowałam, doprawiłam do smaku solą, pieprzem i majerankiem.
Z nadmiaru grzybów zrobiłam sos pieczarkowy.
Wyszło mi 7 sporych kotletów i to bezmięsnych :)
I ja zrobiłam kotlety z takim właśnie farszem.
Użyłam ok. 1/2 kg pieczarek które przesmażyłam z cebulą, zmiksowałam, doprawiłam do smaku solą, pieprzem i majerankiem.
Z nadmiaru grzybów zrobiłam sos pieczarkowy.
Robiłam kiedyś kotlety ziemniaczane ale bez farszu. Spróbowałabym z farszem pieczarkowym:)
OdpowiedzUsuńPychotka ☺
OdpowiedzUsuńPyszności - sama spróbuję:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam dziś na obiadek. Pyszne;) Dziękuję za pomysł;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKotlety robiłam bez nadzienia, warto spróbować Z nadzieniem.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńOh..uwielbiam te kotleciki :D
OdpowiedzUsuńWyglądają świetnie i idealnie na obiad.
OdpowiedzUsuńRobię takie , ale bez farszu . Muszę spróbować z farszem. Miłego weekendu Uleńko.
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne :) Chętnie się skuszę :)
OdpowiedzUsuńZ przepisu skorzystam.Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńcałe wieki ich nie jadłam, pycha :)
OdpowiedzUsuńMoja mama często robi, ale bez farszu :) Muszę wypróbować Twoją wersję :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym z ogromną przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że to jest pyszne!
OdpowiedzUsuńZjem z radością:-)
OdpowiedzUsuń